Bez wstecznego

Kobieta jeszcze ma okres. Bolesny, kwiatowy.

Słowa do zmarnowania popadają szybko, więc do nich mówi.

Staremu mężczyźnie wydaje się, że ma nic gorszego

od niespełnionej nienawiści, ze zmniejszaniem świata.

I nie ma innej intymności. niż kobiet spod ściany,

więdnących, rozpychających się za każdym wzrokiem,

wyprowadzanych sobie nie ślicznot, przy nadziei na lepsze traktowanie.

Jego wina, że nie mierzy się z niehonorowym czasem

Średnia ocena: 2.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Dementor Biały 27.10.2022
    Początek coś zapowiadał, ale się pogubił ten wiersz
  • Trzy Cztery 27.10.2022
    Bardzo dobre wejście w wiersz, a później klimat jak z opowiadań ze zbioru z prozą iberoamerykańską, w której relacje międzyludzkie opisywane są niejako z udziałem magii.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania