Bezgraniczny refleksji prąd
Wiatru gniew,
Burzy spokój,
Ateizmu moc.
Bezgraniczny refleksji prąd,
Wzdłuż sumienia przeważa.
Bez dogmatów, bez tajemnic,
Stąpam dumnie po ścieżkach życia.
W myśli czystej, wolnej od kagańca,
Ku prawdzie wznoszę oczy wpatrzone.
Ateizm to wspaniały dar,
Świadomego umysłu manifest.
Nie wirować w obłoki fałszywych nadziei,
Lecz wiedzę posiąść, przemyśleń wygrzej.
Góry, morza, lasy ówcnego świata,
Nie wymagają zdeklarowania wierzeń.
Bo czysta istota, wolna od buntu,
Głos swój zna, zrozumień odiniepnie.
Nie odrzucajmy różnorodności,
Lecz ją pielęgnujmy w sercach swych.
Niech ateistyczny stan ducha,
Opiera się na miłości i zrozumieniu.
Bodźce nasze zmysły karmią,
Piękno ukazują przyrodzenia.
Niech nas natchną do twórczej próby,
By własne istnienie cele znalazło.
Wiara w człowieka, w dobro,
Nie wymaga pomocy niewidzialnej ręki.
Bo to my, ludzkie istoty,
Przeznaczenie własne tworzymy.
Ateizm to nie pustka bez sensu,
Lecz moc pojmowania, samowiedzy.
Głębokie myśli, szlachetne czyny,
Wspierane wiarą w siłę ludzkiego umysłu.
Niech więc zew ateizmu nas prowadzi,
Ku światu lepszych wartości.
Bo w końcu to w naszej mocy,
By wspaniałe rzeczy uczynić w życiu.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania