Bezimienna Ewa
nie pamiętała imienia
Ewa - wołali za nią
kiedy szła między osty
poza bramą
od fioletu kwiatów ciemniało w oczach
ziemia spijała krople rubinu
z nóg poranionych
jako zapłatę za poznanie nocy
nie pamiętała imienia
Ewa - wołali za nią
kiedy szła między osty
poza bramą
od fioletu kwiatów ciemniało w oczach
ziemia spijała krople rubinu
z nóg poranionych
jako zapłatę za poznanie nocy
Komentarze (15)
Pozdrawiam.
Dziękuję i pozdrawiam.
Dziękuję za podobanie.
Piękna ta ostatnia strofa. Noc jak nieposłuszeństwo. Warte bezimienności.
Cudowna miniatura.
Gratulacje!
5!
Pozdrawiam.
Dziękuję.
Kłaniam się.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania