bezsenność

w odbiciu przeszłości ujrzałem ciebie

bardzo mi się to nie spodobało

 

czy musisz nawiedzać mnie nawet we snach?

 

nie istnieje miara goryczy, tudzież

miara wstydu

 

kilka słów skreślonych na pożółkłym papierze

i suche, zaczerwienione oczy

to istota żalu

nadgryzającego serce

 

dusza już dawno została pożarta

 

ponoć miała smak kawy zbożowej

którą tak lubiłaś pić

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (7)

  • Antoni 15.08.2017
    Ostatnia strofa bardzo dobra. :) Przynajmniej w moim klimacie.
  • Rick Grimes 15.08.2017
    dziękuję :) a już myślałam, że to grafomania. chociaż w sumie to może jest...
  • lej na to jak gadają, wiersz bardzo dobry za 5
  • Rick Grimes 17.08.2017
    dziękuję, Maurycy, ale gdybym miała zamiar lać na to jak gadają, nie wstawiałabym tego tutaj :)
  • Rick Grimes no to nie lej , a co tam :)
  • Pasja 17.08.2017
    Oh te wspomnienia. Muskają nasze trzewia czasem przyjemnie, a czasem boleśnie. A sen o zapachu kawy zbożowej musi być bardzo apetyczny. Pozdrawiam 5
  • Rick Grimes 17.08.2017
    innej nie trawię, więc pewnie tak

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania