Bezsenność

5 godzina ja się kładę oni wstają

Nie nie impreza

Coś mnie trawi

To nie żołądkowa raczej myśli

Tego nie cofnie nie

Więc czemu mam niespokojny sen

Powrót do przeszłości

Ciągły film

Zimna wojna nie w kolorze

Happy end raczej nie

 

Wskazówki cofają się

Więc czemu nic nie zmienia się

Jedna kłótnia

Tyle wystarczy

Nie ma dawnej przyjaźni

 

Budujesz latami cegłami

Zimny wiatr

Sypię się domek z kart

 

Nie wiem co powiedzieć mam

Chociaż myślę o tym że nie mogę spać

Życie na nocki to nie raz na jakiś czas

Dłużej rady nie dam tak

 

Daltonista kiedy dajesz sygnały

Ruszyć stać nie wiem co i jak

Czekam ja

Dzień dwa

Dobra idę spać

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • befana_di_campi 08.02.2020
    Coś wiem na ten temat, dlatego doskonale rozumiem.
    Kiedyś przed laty napisałam taki oto, z moich wierszy "bezsennych", utwór:

    Bezsenność i Symfonia nr 101 [zegarowa] Josepha Haydna

    Czas przemija - czas nie stoi,
    Zegar też się czasu boi -
    Bim - bom - - bam - - -
    Bam - - - bim - - bom -
    - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
    Mała wskazówka jak zakamieniała
    Z trudem przepycha się duża
    Najbardziej żwawy sekundnik

    Złocista tarcza
    za cień schowana
    Opadły mosiężne wagi
    i pordzewiałe wahadło

    Tik - tak z menuetową gracją
    przemieszczają nocne godziny
    nad Muzyki mozaikową posadzką -
    - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
    Tik - tak - -
    Tik - - tak - - -
    Tik
    tak
    Tik
    tak - tak - - tak - - -

    Inni poszli [na Portalach] w moje ślady, w związku z czym można by z powodzeniem zredagować jaką Antologię na temat insomni.
    Sam wiersz podoba mi się bardzo dlatego, że jest taki najprawdziwszy z prawdziwych :)
  • Thesame 08.02.2020
    Dziękuję doceniam

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania