Bezsenność
Znowu odpływam... zanurzam się aż po omdlenie, by następnie złapać jak największy haust powietrza, wtedy zawsze wesołe miasteczko jest otwarte i czynne są karuzele. Później spadanie z ostatniego piętra, smak krwi na ustach. Niewiarygodne, że słyszę wtedy muzykę.
Pamiętasz ścieżkę dźwiękową z ''Love Story'', właśnie taki klimacik, że można wyobrazić sobie kolację przy świecach, szampan w kieliszkach... mój pośpiech do ciebie i twoją celebrację chwili.
Jednak, gdybym musiała wybierać, to chyba postawiłabym na ''Uwierz w ducha'' i pozwoliła ci zabrać mnie ze sobą, bo noce takie czarne, że nawet cień nie może mnie odnaleźć, więc jak w tym wszystkim odnaleźć siebie?
Wiem, powiesz że nie napisałam jeszcze ostatniego wiersza, ale ja je piszę codziennie. Wiadomo, że w kawałkach, bo słowa tak szybko umierają pod dotykiem, że nie potrafię inaczej, muszę zanurzyć się w bólu, żeby nauczyć się szeptać.
Tak sobie myślę, szczególnie w takie noce jak dziś, że wiem co czuła Scarlett, gdy zamykały się przed nią wszystkie drzwi, gdy Rhett je zamykał. Ta wszechogarniająca pustka. Mało kto wie, jak ciężka. Nie, nie samotność, bo ta jest błogosławieństwem, nie ma nic gorszego niż patrzeć na kogoś, od kogo dzielą lata świetlne. Ale właśnie pustka. Wtedy nic już się nie chce, za niczym nie tęskni, nie marzy. Pamiętam, że kiedyś kochałam biegać po rosie, spacerować w strugach deszczu.
Ostatnio oglądałam ''Szkołę uczuć''... trochę wstrząsnął mną ten film. Zderzenie dwóch światów, a w tym wszystkim jeszcze miejsce na miłość. Nie, na tę ścieżkę nikogo bym nie wzięła. Zabrałam jedynie ten cytat:
''Może Bóg ma dla mnie lepsze plany, niż ja sama''
Komentarze (9)
„Może Bóg ma dla mnie lepsze plany, niż ja sama” — ty sama, bo kto lepiej ma wiedzieć, czego chcesz? Bóg jest tylko sędzią, nie ingeruje w nasze życie.
Sposób, w jaki piszesz, to raczej kwestia talentu, filmy być może wpłynęły na wrażliwość i formę jej wyrażenia.
Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam.
powiesz że nie napisałam jeszcze ostatniego wiersza
ale ja je piszę codzienni.
Wiadomo, że w kawałkach
bo słowa tak szybko umierają
pod dotykiem,
że nie potrafię inaczej,
muszę zanurzyć się w bólu,
żeby nauczyć się szeptać
A trolle... zobacz, jakie to ciężko przestraszone, tylko z ukrycia. Współczuć trzeba, być może jakieś ciezkie dziecinstwa albo inne licho...
"Wiadomo, że w kawałkach, bo słowa tak szybko umierają pod dotykiem, że nie potrafię inaczej, muszę zanurzyć się w bólu, żeby nauczyć się szeptać." - wspaniałe zdanie i super klimat.
5.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania