Bezsens
Są różne rodzje bezsensu. W moim chodzi o tę sytuację. Leżę i nic nie mogę zrobić. Żyję ale czuję się jakbym umarła. Leżę. Ludzie patrzą ja mnie ze współczuciem. Nie chcę tego. Gdybym mogła wstać byłoby inaczej. Niestety tę możliwość straciłam na własne życzenię. Skoczyłam na płytką wodę. Jeden skok a, unieruchomił mnie na zawsze. Dlaczego nie mogłam wtedy umrzeć?l To lepsze niż nie móc poruszyć żadną częścią ciała.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania