bezsen(s)

W drewnianej kopercie leży

zardzewiały list, na pół przedarty

przekrwioną bezsennością...

Cienkim brzegiem kartki

odcina uszy

języki.

łyżeczką wyjętą z cukierniczki

wydłubuje oczy

niby gumowe kulki z automatu

Choć Śmierć nagli

i zimnym słowem

próbuje domknąć dawne sny

drapie w wieko, puka. OTWIERAJ!

list nadal leży w kopercie z drewna

Na dnie niepamięci

rozedrganej trzaskiem

szyby w metrze.

Bo skąd ten list?

Średnia ocena: 4.3  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (17)

  • Neurotyk 13.01.2017
    Nieporadny wiersz, 60. Nic tu do siebie się nie klei, chaotyczne. Nawciskalas obok siebie tonę efektywnych rekwizytów, które razem nie grają.

    Lepszy wiersz o jesieni.
  • Neurotyk 13.01.2017
    # efektownych
  • Neurotyk 13.01.2017
    PS naprawdę się nie czepiam, że tak się wytłumaczę. Potrafię dostrzec dobrewiersze u Ciebie.
  • Neurotyk 13.01.2017
    Mam pytanie: czy w przypadku tego wiersza pisałaś, co Ci szybko przychodzilo do głowy impulsownie, czy myślałaś, zastanawialas się, "szukałaś"?
  • 60secondsToDie 02.02.2017
    Nie przeczę w sumie, że to trochę takie chaotyczne i gówniane, ostatnio straciłam werwę do wierszy. I o ile zawsze te impulsy myślowe składały się w coś względnie "wyszukanego", to tu po prostu miałam pustkę i burdel jednocześnie w głowie.
  • Niemampojecia96 13.01.2017
    zardzewiały list, na pół przedarty
    przekrwioną bezsennością...
    Cienkim brzegiem kartki
    odcina uszy
    języki.

    ------
    dla mnie wszystko tu do siebie gra, grę przekrwioną bezsennością

    nie słuchaj go. ja czuję Twe słowa. udane.
  • Neurotyk 13.01.2017
    60, słuchaj wszystkich opinii, także tych negatywnych i innych od dobrych znajomych. Nie wierz niemamampojęcia, żeby nie słuchać głosów krytycznych, bo zemsci się to na Tobie.

    Myślę, że słuchasz różnych głosów, nie jesteś taka od łatwa na pochlebstwa i prosta...

    Do Ciebie, niemampojęcia: proszę o nie dyskredytowanie moich komentarzy, wystarczyło, że odniosłas się do wiersza, namawianie autorki, by nie brała pod rozwagę głosów krytyki jest działaniem na szkodę 60, chyba, że jesteś tutaj tylko po piąteczki żeby się humorek poprawił, sweet.
  • 60secondsToDie 02.02.2017
    Ja słucham każdych głosów, czy krytycznych, czy nie. Wszystko dociera, więc bez obaw.
  • motomrówka 13.01.2017
    Odpuść sobie obcinanie języka i wydłubywanie oczu, to nie horror klasy C. Wyrzuć to. To taniocha. 3
  • O-Ren Ishii 13.01.2017
    No niekoniecznie. Będę bronić 60, obcinania języka i wydlubywania oczu.
  • 60secondsToDie 02.02.2017
    Powiedziałabym nawet, że horror klasy F, ale to ja. Nie wyrzucę tego, bo to ma być tanie. Tania śmierć. Wszyscy umrzemy tanio.
  • 60secondsToDie 02.02.2017
    O-Ren Ishii, dzięki Renuś.
  • Nuncjusz 13.01.2017
    bdb 5
  • 60secondsToDie 02.02.2017
    Dzięki.
  • Pan Buczybór 13.01.2017
    Ja tu tylko wstawiam piątki. A więc 5.
  • 60secondsToDie 02.02.2017
    Dzięki.
  • Niemampojecia96 02.02.2017
    Doobra, Neuro, why so serious, to akurat było takie na trzylatka z mojej strony, "nie jest be, mnie się podoba". To nie było żadne poważne nic, dyskredytowanie Twego komentarza czy inny.. Inny nietakt, juz nie powiem ze inny chuj, bo aby nie do rynsztoka rozmowę znów. Ech, co więcej wydaje mi się, trochę abstrachujac a trochę nie, ze prawdziwa sztuka budzi często odczucia i opinie sprzeczne, generalnie mocne doznania wywołują różne bodźce. I oczywiście, z tym ze 60 nie jest taka prosta (jak ja) się zgodzę, natomiast lasy na pochlebstwa jest każdy, taka natura ludzka, niektórzy są po prostu lasi na pewne rodzaje pochlebstw, dochodzące z określonego kierunku itp

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania