Biała Ćma (wiersz)

Mgła opa­da ra­niąc serce,

ra­ni dusze, wiąże ręce.

Kłu­je do krwi swy­mi cier­ni

w ko­le niepew­ności więzi.

Znów od światła się od­da­la

w ciemną prze­paść cicho spada…

Płomień praw­dy utraciła,

kłam­stwem duszę nakarmiła.

Wiarę diabłu swą oddała,

niena­wiścią nić przer­wała.

Znaczy skrzydło mroczną gwiazdą

kłam­stwo tańczy dzi­siaj z prawdą.

W mro­ku kroczy znów po linie

naj­pierw skoczy, po­tem zginie.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Tina12 28.06.2016
    Mam takie wrażenie, że każdy z nas to tak ćma.
    5
  • Tina12 28.06.2016
    A bo wiersz jest wspaniały.
  • Gealach 28.06.2016
    Tina12
    Prawda jest często używana jako symbol światła, oświecenia itd... Lubimy dążyć do poznania prawdy, zupełnie jak ćmy lecą do światła. To coś naturalnego i robimy to często nieświadomie, nawet jeśli mamy "spłonąć" w tym świetle.
    *eh ta filozofia*
  • Szalokapel 29.06.2016
    Oo, fajnie ukazana ta "ćma" Owszem często robimy tak jak te owady - najpierw idziemy w ogień, a dopiero potem myślimy. Baz dłuższego namysłu, wstawiam 5.
  • Gealach 29.06.2016
    Szalokapel
    Dziękuję

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania