Białe piekło

Przy poszukiwaniach podzielników warkocza gaździny,

nieważny interes kobiety w żółtym kostiumie,

obsrywanej przez muchy i stylistki z halluksami,

obutymi w gondole dla długodystansowców.

 

Szarpią się na każdą prywatną świętość,

po cydrze z drzewa ogrodnika i jego pudelka,

w pościeli z gwiazdkami, na stelażu z owocującym kosmosem,

podczas gdy Eskimoski, kobiety Czukczów, piersiaste jak glicynie,

kochają się na chwalidupie Edwardzie Mrozie.

 

I nie straszne im przymrozki.

Średnia ocena: 2.8  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (11)

  • Lotos 2 miesiące temu
    No i co mały pedałku, sama radość z twórczości, nikt nie jest w stanie ciebie widać bo jesteś za dobry a wszyscy za słabi na twoją twórczość, ale ponad martwym uniesiesz się światem pokonasz wszelkie zło i puścisz bąka.
  • Grain 2 miesiące temu
    Wysublimowana postać, zaglądająca do dupy. Zapomniałeś leków, wypierdalaj zjebie.
  • Lotos 2 miesiące temu
    Hahaha... mały pedałku.
  • Lotos 2 miesiące temu
    No ale twój kochanek Bogumił robi dobrą robotę, dowala mi.
  • Grafomanka 2 miesiące temu
    Lotos, ty jesteś naprawdę pierd**nięty...
  • Lotos 2 miesiące temu
    Grafomanka No dobra na dzisiaj kończę.
  • Grafomanka 2 miesiące temu
    Lotos, tak kończ, wstydu sobie oszczędź!
  • Grafomanka 2 miesiące temu
    A tak w ogóle, o jakiegoś lekarza zahacz, bo ewidentnie ci pada na łeb... może da się coś jeszcze uratować, jakieś resztki...
  • Lotos 2 miesiące temu
    Grafomanka I tak Cię lubię
  • Grafomanka 2 miesiące temu
    Lotos, goowno mnie to obchodzi...
  • Lotos 2 miesiące temu
    Grafomanka I tak Cię lubię

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania