Bicz
splotę bicz na siebie
z wyrzutów sumienia
pogardy
wilgotnego drżenia
bicz ten mnie wyzwoli
gdy ciasnym splotem
zanurzy się
w odmęty moich pokus
raz po raz
zaświszczą rzemienie sumienia
ból solanką spłynie
wyzwoli...
lecz tylko na chwilę...
splotę bicz na siebie
z wyrzutów sumienia
pogardy
wilgotnego drżenia
bicz ten mnie wyzwoli
gdy ciasnym splotem
zanurzy się
w odmęty moich pokus
raz po raz
zaświszczą rzemienie sumienia
ból solanką spłynie
wyzwoli...
lecz tylko na chwilę...
Komentarze (1)
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania