Biegnę po sercu mym

Biegnę po sercu mym

Nagle wielka otchłań się pojawia

a w niej pełno niezrozumiałych trudności pełno obnoży i mroku

Nikt tego nie widzi wokół

Na oblig uśmiechać się mogę a w otchłani rozpacz wyje cały czas okiełznać jej nie mogę

Obciążenie czuje o każdej porze

nostalgia ciśnie moje serce

Ile męczyć mnie to będzie ?

Po drugiej stronie tej otchłani unosi się żal i ogromy ból,ciężar okrutny

Nosić te otchłań przynosi wielkie cierpienie a zostało mi czekać na jej ukojenie.

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania