Biegnę po sercu mym
Biegnę po sercu mym
Nagle wielka otchłań się pojawia
a w niej pełno niezrozumiałych trudności pełno obnoży i mroku
Nikt tego nie widzi wokół
Na oblig uśmiechać się mogę a w otchłani rozpacz wyje cały czas okiełznać jej nie mogę
Obciążenie czuje o każdej porze
nostalgia ciśnie moje serce
Ile męczyć mnie to będzie ?
Po drugiej stronie tej otchłani unosi się żal i ogromy ból,ciężar okrutny
Nosić te otchłań przynosi wielkie cierpienie a zostało mi czekać na jej ukojenie.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania