biegnę przed siebie

dokąd zmierza dzień gdy zapada zmrok

słońce spada za horyzont na niebie gwiazdy

wszystko pędzi pędź przed siebie

starczy sił by przebiec przez deszcz życia kres

skryć się przed własnym ego wśród wielu osób

pozostać anonimowym zabrać sekrety ze sobą

czasy zawsze są takie same ludzie bardzo podobni

nie wnosimy nic nowego nie wynosimy nic

zamknięci w skorupie ściśle przylegamy do ściany

nie czas na lament nawet śmierć nie trwa wiecznie

i śmierci nie będzie życie wiecznym pełne miłości

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Senograsta 12.02.2023
    tak, mógłbym go napisać
  • Yaro 12.02.2023
    Dziękuję

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania