bieguny konika
chcę tylko pisać wiersze
których nikt nie czyta
i czytać te nienapisane
jak duch w konkretnym świecie
mniej lub bardziej zagubiony
tak bardzo zbędny
kiedy przywódcy tańczą
prąd płynie przez szyny
a mnie to nic nie obchodzi
czarny punkt na słońcu
mruga złotą powieką
Bukowski zaprasza
ale bary już zamknięte
napiję się deszczu
o czwartej nad ranem
Komentarze (5)
Pierwsza i ostatnia strofa najmocniej do mnie przemawia ?
ale bary już zamknięte
napiję się deszczu
o czwartej nad ranem"
Nu, rozkłada, odlot. Dodam, że drzewiej w Polsce, to się świtem melinę zaliczało, jeśli było z czym, jeśli grosz brzęczał.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania