Bierzesz

Marnym człowiekiem jest ten, kto daje,

Lepiej brać, nim resztka jedynie ostaje.

Chciwe oko ponagla rękę,

Nie daje odpocząć na chwilę.

I już zaciskasz szczękę,

Bierzesz

I zapominasz na chwilę.

 

Po czym wracasz,

Widzisz znajome twarze,

Sam wiesz, co książka robić każe.

Przecież szczęścia bliźnich chciałeś,

A może swojego?

Ty już sam nie wiesz, dlaczego...

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania