bieszczadzkie anioły

szukałam

odbicia twoich oczu

w błękicie

rozlanym między wzgórzami

 

w zielonym pejzażu

przetykanym czerwienią

wypatrywałam

śladów stóp

 

niecierpliwy potok

mruczał własną melodię

nurt porywał myśli

 

krzykliwy orlik

zagłuszył słowa

 

bieszczadzkie anioły

wywiodły na manowce

Następne częścibieszczadzkie anioły

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania