Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

BITWA

Ja walę Cię słowem,

Oddajesz poduszką.

W niewinnej zabawie

Łączy nas dziś łóżko.

Ja, rymem do rymu

Obijam Cię szczerze,

Ty oddajesz mocniej

Lata wszędzie pierze!

Wiśnie zajadamy,

Płyną słodkie soki

I w pierzach czerwonych

Jesteśmy jak smoki.

Wyglądasz przedziwnie!

Takie to są fakty -

Czerwona i w pierzu

Tak jak pterodaktyl !

 

Ja umalowany

Bielą i czerwienią.

 

Od tych słodkich soków

Oczka mi się mienią.

I taką niewinną

Robimy dziś psotę -

Bitwa - rym - poduszki,

Przepita kompotem.

 

Czy to kompot ?

 

Nie wiem,

Wiśnióweczka chyba !?

Od tej jej słodkości,

Noga w tańcu dryga.

Potem druga noga

Dołącza nieśmiało,

Już też tańczą ręce,

Tańczy całe ciało.

 

Śmiejesz się tu ze mnie,

Masz dobrą zabawę

I nie czekasz długo.

Wkręcasz się z ubawem

W te tańce łamańce

W pierzu. Jest komicznie,

Nie ukrywam jednak -

wyglądasz prześlicznie!

 

W tańcu niewyżyci

Bitwą zachwyceni

Padamy na łóżko,

Jakby nie zmęczeni

Kiedy się budzimy

Z nocnej jazdy z górki

Zmysły jeszcze grają

Jeszcze chcą powtórki!

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania