blisko nieba

szukasz go

w obrazach w figurkach

nie znajdziesz go

w drewnianym ni w murowanym

 

on jest tu w tobie

w człowieku, który się z tobą wita

na wyciągnięcie ręki

na długość spojrzenia w uśmiechu

unikaj miejsc nagromadzonego grzechu

 

nie szukaj go

odnajdź w sobie drogę

nie komplikuj życia ciesz chwilą

szanuj się życie jest jedno

śmierć przejściem kładką na drugą stronę

 

biegnij blisko nieba

życiem zarażaj

nie dbaj o dobra materialne

nic nie wniosłeś nic nie zabierzesz

nie martw się łzy wycieraj

ciesz chwilą jak motyl

Średnia ocena: 2.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Virginia 3 tygodnie temu
    Jakby autor szedł przez ugory ludzkie i zasiewał w nie ziarno wypełnione stanowczym oczekiwaniem, że usłyszy on wzrost nadziei, wszędzie, na ugorze, na pustyni, a tym pewniej w ciemnych dolinach.
  • Yaro 3 tygodnie temu
    I co dalej
  • Virginia 3 tygodnie temu
    Scenariusz jest w gestii autora utworu. Nikt z zewnątrz nie dopisze dalszego ciągu najwłaściwiej.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania