Błogość

Rozdroża pomiędzy naszymi snami

namalowane ostatnią myślą dnia

po to, by nie było granic

między Tobą a mną

w szczególnej podróży

po trakcie - wprost w wyższe wymiary

idziemy wieczni

dopóki słońce za plecami

a gdy noc nastanie - już świateł nie potrzeba

zostajemy tam - gdzie czasu i kierunków

nie ma…

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania