Blondyna

Szalejąca blondynka z mikrofonem

Śpiewała piosenki z pasją ja również z tonem

Lecz nagle coś się stało, coś się zepsuło

I mikrofon jej w rękach wybuchnął

 

Zamiast śpiewać, zaczęła krzyczeć

I biegać po scenie jak szalona

Publiczność nie wiedziała, co się dzieje

I śmiała się z niej bez opamiętania

 

Blondynka była wściekła i zawstydzona

I rzuciła mikrofonem w tłum

Lecz nie trafiła nikogo, tylko lampę

I zgasło światło na sali w mig

 

Wtedy blondynka uciekła z podia

I schowała się za kulisami

A publiczność klaskała i wołała bis

Myśląc, że to był świetny numer

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania