Blondyna
Szalejąca blondynka z mikrofonem
Śpiewała piosenki z pasją ja również z tonem
Lecz nagle coś się stało, coś się zepsuło
I mikrofon jej w rękach wybuchnął
Zamiast śpiewać, zaczęła krzyczeć
I biegać po scenie jak szalona
Publiczność nie wiedziała, co się dzieje
I śmiała się z niej bez opamiętania
Blondynka była wściekła i zawstydzona
I rzuciła mikrofonem w tłum
Lecz nie trafiła nikogo, tylko lampę
I zgasło światło na sali w mig
Wtedy blondynka uciekła z podia
I schowała się za kulisami
A publiczność klaskała i wołała bis
Myśląc, że to był świetny numer
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania