Błotnista 12
patrząc na drzewo za oknem
widzę wirującą koronę ramion
nocą przytulałam się
wsłuchując jak wdzięcznie
bije wahadło jemioły
karłowate gałęzie, prześwietlone
drżeniem ostatniego liścia,
który został za karę
***
miałeś niespełna metr do sufitu
leżąc na najwyższej gałęzi
sfrunąłeś między palcami
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania