Żyjącżycie→Chociaż bywa, że nie zawsze to, co można dostrzec–(niekoniecznie wzrokiem)–→dla siebie→jest dobre dla innych. Takie pierwsze skojarzenie:)↔Pozdrawiam🙂
Anonimrok temu
Oczywiście, tak też bywa.
Każdemu podświadomość podsuwa skojarzenia, zgodne z jego drogą.
Pozdrawiam :)
Moja poezja bierze się ze spraw codziennych, z granicy, z balansowania między życiem a śmiercią, z odmienności, z cierpienia, z brudu. Tylko wtedy ma sens, tylko wtedy jest prawdziwa. Bo w świecie, w którym Bóg umarł, nadanie sensu rzeczom, zdarzeniom, jest tym, co jest moim obowiązkiem egzystencjalnym, co stanowi o moim istnieniu. Chwytam momenty, ulotność, zamykam w klatkach sny - to właśnie kolekcjonuję. Piszą do mnie ludzie, piszą o swoim problemach, zbieram je w sobie i nad nimi rozmyślam. Reszta to tylko udawanie, bawienie się słowem, dbaniem o formę i interpunkcję, zabieganiem o dobrą ocenę u pani z polskiego. Nie bądź głupia, nie zawiedź mnie.
Anonimrok temu
Każdy ma swoją własną rzeczywistość, oprócz tej uzgodnionej, i wg niej wiersze pisze, zgodnie z tym, co w niej dostrzega i przejawia.
:)
Komentarze (7)
Kolejny mini - max... i cóż więcej trzeba/mnie absolutnie nic/żyjącSWOJEżycie
Miłego dnia.
Ty na pewno to robisz powracająca.
Miłego tygodnia, który już się zbliża :).
Każdemu podświadomość podsuwa skojarzenia, zgodne z jego drogą.
Pozdrawiam :)
:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania