Brak tekstu

.

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • NataliaO 11.05.2015
    Tak. Posiadamy wolną wolę i własny umysł a zło i tak jest w nas obecne. Jest jednak zamknięte i niedostępne lecz jak wiadomo można do niego sięgnąć/ Jest niezwykle inteligentny. Udaje, że mówi wszystko a tak naprawdę nie mówi nic. Mam wrażenie, że z diagnozą również kłamał. / - Bardzo mi się podoba, fakt oddałeś dobrze, jak umysł potrafi być naszą odwieczną pułapką. Genialnie się czytało Ciebie. Fajny i mądry przede wszystkim dobór słów; 5:)
  • Chris 11.05.2015
    Wzruszyłem się na wzmiankę o fakcie, że genialnie się mnie czytało. Fantastyczna motywacja do dalszego spisywania obrazów z mojej głowy.
  • Autor Anonimowy 12.05.2015
    Naprawdę dobre opowiadanie. Ciekawe i wciągające!
    Ale jest w nim pełno niedociągnięć, które sprawiają, że czasem czyta się dość niekomfortowo. Wypiszę poniżej tylko błędy z początkowego fragmentu, bo nie mam po prostu czasu, żeby zajmować się każdym po kolei i jeszcze wypisywać co jest źle. Ogólnie - często brakuje przecinków, liczb w tekście nie zapisujemy cyfrą, ale słownie; dialogi zapisane są czasem błędnie, plątają się w nich kropki i małe bądź wielkie litery w nieodpowiednich miejscach.
    np.

    "Był dyrektorem tego zakładu psychiatrycznego od dziesięciu lat ale mimo licznych obowiązków administracyjnych ciągle zajmował się tymi biednymi ludźmi." -> przecinek przed "ale"; powtórzenie formy "tego/tymi"
    "Doktor miał ponad sześćdziesiąt lat, białą, wypielęgnowaną kozią bródkę, tak samo białe, zaczesane do tyłu włosy a na nosie okrągłe okulary. " -> przecinek przed "a"; to zdanie brzmi naprawdę dziwnie, a to dlatego, że używasz słowa miał zarówno do wieku, jak i do cech wyglądu; swojego wieku nie można chwycić w ręce, potrzymać, więc słowo "miał" jest tu w innym znaczeniu niż taka broda, czy włosy, które rzeczywiście posiada; rozbij to zdanie na części i od razu zrobi się lepiej
    "Jego uwagę rozproszyło pukanie do drzwi, weszła pielęgniarka." -> a co jedno ma w związku z drugim? okej, pielęgniarka puka, bo chce wejść do środka, ale wypadałoby to skrupulatniej opisać np. dodać coś pomiędzy czynnościami "Jego uwagę rozproszyło pukanie do drzwi, a po chwili do gabinetu weszła pielęgniarka."
    "Kobieta zniknęła a dyrektor schował akta do szuflady po czym ciężko westchnął." -> przecinek przed "a" oraz przed "po czym"
    "Trochę się obawiał o wyniki ale na prośbę swego przyjaciela, profesora Mansa, niechętnie ale się zgodził na ten eksperyment, jak go w duchu nazywał." -> przecinek przed "ale", które jest tutaj powtórzone i trzeba to zmienić; część "jak go w duchu nazywał" jest tu zbędna, a jeśli Ci na niej zależy powinna być zawarta w następnym zdaniu, po prostu zniekształca to zdanie
    "Pielęgniarka stanęła przed mężczyzną w szarym garniturze." -> i w tym momencie magicznie przenosimy się nagle na korytarz, chociaż nikt nie wie jak i kiedy; należałoby może użyć określenia miejsca np. "Tymczasem na korytarzu..."

    Przepraszam, że skończyłam korektę na tym fragmencie, ale jak napisałam powyżej, to byłoby zbyt czasochłonne!
    Powtórzę szczerze - to naprawdę dobre opowiadanie. Brawo! Zostawiam 4 :))
  • KainaBref 12.05.2015
    Autor Anonimowy podkreśliła błędy. No to ja o fabule: czy autor oparł teorię Jennifer na jakiejś istniejącej teorii? Jeśli tak to ja chętnie poznam autora i doczytam, bo mnie zaciekawiło. Trochę wydaję mi się uproszczona rozmowa z osobą zaburzoną, oni raczej tak chętnie nie wdają się w pogaduszki, a już na pewno nie z nieznaną osobą. Poza tym, całość wyszła bardzo interesująco, zakończenie na 5. W końcu jakiś poważniejszy temat :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania