Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!
Bobas w opałach - Proza
Kobieta, na oko sześćdziesięcioletnia, poczuła dziwne bulgatanie w brzuchu. Pomyślała, że pójdzie do kibelka zrobić stolec i w ten sposób ulży swoim cierpieniom. Jak pomyślała, tak zrobiła. Wyszła z mieszkania i udała się do wspólnego z innymi mieszkańcami, kibelka. Zapaliła światło, zerknęła na brudny sedes, lecz niezrażona usiadła wygodnie. Zamknęła oczy i zaczęła stękać. Raz, drugi, trzeci. Nie pomagało. Wstała, przekręciła kluczyk i udała się do sąsiadki po pomoc.
- Złotko, nie mogę zrobić stolca, poratowałabyś. Ty jesteś z nas najmądrzejsza, wszystko wisz, czytasz te kolorowe gazetki, co darmo dają. No, poratuj, bo mi bebechy wybuchną.
Sąsiadka wpuściła kobietę do mieszkania, zwaliła z łóżka polowego owczarka i zaprosiła, by ta usiadła. Poszła do kuchni po gazety i sama też usiadła.
- Słuchaj pani, musisz położyć się na plecach, unieść wysoko nogi i stękać. Włożę ci do odbytu lokówkę, ta rozgrzeje stolec i zrobisz na rzadko. I tak zrobiły.
Kobieta położyła się na gazetach, sąsiadka włożyła jej w odbyt zimną lokówkę i sama stanęła u wezgłowia przytrzymując nogi i zachęcając do parcia.
-No, dalej! Mocniej! Z całej siły! Dobrze, jeszcze mocniej!
-Nie mam siły, sąsiadko, bitte.
-Schnell! Stękaj! Mocniej!
-Ałaaa, sąsiadko wyjmij mi z dupy to cholerstwo, bo parzy!!!!
-Za moment. Stolec musi się rozpuścić, jeszcze wytrzymaj.
Kobieta darła ryja jednocześnie stękając, ile miała siły w płucach. Nagle lokówka wystrzeliła, jak z procy, a za nią bobas, który z impetem wystrzelił z odbytu, odbił się od ściany i plasnął na podłogę.
Kobieta oniemiała, sąsiadka znieruchomiała i właściwie obie nie wiedziały, co się przed chwilą wydarzyło. Tylko owczarek, jak gdyby nigdy nic, podszedł do bobasa, polizał go po buzi i zwymiotował. Kobieta także wstała i podeszła do bobasa, który śmierdział stolcem i umazany był czymś bordowym; popatrzyła i owinęła go w gazetę.
-No, paniusiu. Wiem, że paniusia przyjmuje klientów na BDSM, ale myślałam, że w tym wieku, to nic się nie może przytrafić. Proboszcz na pewno się ucieszy, dawno nie było chrztu w naszej parafii.
-Sąsiadko, ale co pani, przecież to nie moje!
-Jak to nie pani? Przecież to z pani dupy wystrzelił bobas. Chce się pani rodzonego syna wyrzec? Hańba!
Kobieta spojrzała na cuchnącego stolcem i umazanego czymś bordowym bobasa. Owinęła go w dodatkową gazetę i poszła do swojego małego, jednopokojowego, komunalnego mieszkania, pełnego pejczy, pieszczoch, kulek analnych i innych akcesoriów BDSM.
____
30.11.2019; 23:41
Komentarze (31)
Dziękuję Klaudunia???
"Sąsiadka wpuściła kobietę do mieszkania, zwaliła z łóżka polowego owczarka i zaprosiła, by ta usiadła."
Owczarek zalegający na łóżku polowym, zrzucony w celu ustąpienia miejsca... :))))) Coś pięknego. (no wiem, dziwna jestem, ale to naprawdę śmieszno-uroczy obrazek).
Ludzie są bardzo dobrzy dla zwierząt?
Zrób eksperyment, co ci szkodzi?
Kontynuacji raczej nie będzie. To był bardzo spontaniczny jednostrzał. Ale...człowiek nie zna siebie do końca, więc kto wie...
Dziękuję Tobie bardzo za odwiedziny?
I wpadaj częściej także do innych?
Dziękuję Dariusz za odwiedziny?
Dziękuję JamCi za odwiedziny?
A nie mogłaś napisać o cukrowej panience, w karmelowej sukience,
której coś w dupce mlaska i sru...
wymsknęła cukierka – słodkiego bobaska – choć nie było to łatwe – w czekoladce.
Pozdrawiam→ ? ? ? ? ?
AlaOlaUla czytałem wczoraj, całkiem dobre
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania