-----(wykasowany)-----

--

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (28)

  • Józef Kemilk 17.01.2021
    "U zwierząt działa to prosto: najedzone i bezpieczne" - nie mogę zgodzić się z tym stwierdzeniem.
    A rozważania jakich wiele i niczego nie rozwiążą. Polecam "Przebudzenie" Antony de Mello jak lubisz drążyć (zresztą ja też) to pozycja obowiązkowa.
    Pozdrawiam
    5
  • SwanSong 17.01.2021
    A jakie rozważania na ten temat coś rozwiążą? To znaczy, że mamy przestać dyskutować?
  • Anonim 17.01.2021
    Józef,
    "Przebudzenie" to książka, która zaszkodziła każdej znanej mi osobie, która ja przeczytała.
    Tez uważam, że taki tekst bardziej przypomina tupanie, bo i tak ludzie pójdą za modą.

    Pozdrawiam.
  • Celina 17.01.2021
    Antoni Grycuk co znaczy zaszkodziła? W jaki sposób?
  • Anonim 17.01.2021
    Celina
    A głów się. Dobrze Ci to zrobi.
  • Celina 17.01.2021
    Antoni czyli tylko tak sobie mówisz, nie potrafiąc tego uzasadnić. Szkoda.
  • Anonim 17.01.2021
    Celina
    wiedza w rekach osób nieodpowiednich staje się niebezpieczna.
  • Józef Kemilk 17.01.2021
    Antoni Grycuk Książki w których jest miłość szkodzą? W jaki sposób? Wydaje mi się, iż mi nie zaszkodziła?
  • Józef Kemilk 17.01.2021
    SwanSong Trzeba dyskutować, bo czemu nie. ?
  • Celina 17.01.2021
    Sporo pary poszło w gwizdek, porządnie nagłowiłeś się pewnie nad tekstem, żeby naszpikować go różnymi ciekawostkami, ale nie rozumiem jednej, podstawowej sprawy. Komu i co chciałeś tym tekstem wyjaśnić, pokazać, udowodnić. Innymi słowy, czemu służy ten tekst.
  • SwanSong 17.01.2021
    Przecież ty cały czas wrzucasz pierdoły, które nikomu i niczemu nie służą, a potem bronisz ich, że może zachęcą kogoś do myślenia. No to, ten tekst zawiera więcej motywacji do myślenia niż twoje obrażające ludzi wpisy.
  • Anonim 17.01.2021
    Bogusiu, kochana nieinteligentko, ten tekst napisałem 9 lat temu, jak dużo szukałem, ostatnio tylko go poprawiłem mocno.
    A jakbyś nie wiedział, podobne teksty piszemy zawsze, ale to ZAWSZE do siebie samego!
  • Anonim 17.01.2021
    SwanSong
    Dziękuję!
    Pozdrawiam
  • Celina 17.01.2021
    SwanSong nie Ciebie pytałem, więc nie wiem po co się wtrącasz. Ale skoro już sygnalizujesz, że prawda Cię boli, a co gorsze obraża, to informuję, że tupiąc nóżkami nie sprawisz, że prawda zniknie.
  • Celina 17.01.2021
    Antoni dla siebie??? To dziwne. Zawsze myślałem, że piszemy dla czytelników, żeby z takiego tekstu ewentualnie coś wynieśli dla siebie. Po raz pierwszy spotykam autora piszącego dla siebie, a jednocześnie wrzucającego owe teksty publice.
  • SwanSong 17.01.2021
    Celina
    Wtrącam się, gdzie chce i kiedy chce. A twoja prawda to g... prawda.
  • pansowa 17.01.2021
    SwanSong to już masz znaczone, gdzie się możesz odzywać?
    Ale bezczelne się toto zrobiło :)
  • Celina 17.01.2021
    SwanSong czyli postępujesz po chamsku, ale to Twoja sprawa. A prawda nie jest moja, ale uniwersalna, ogólnoludzka.
  • SwanSong 17.01.2021
    Celina
    To twoje zdanie. Nie, nie jest ogólnoludzka. To, że tak sobie ją nazywasz, nie czyni jej ogólnoludzkiej.
  • SwanSong 17.01.2021
    pansowa
    Jak widać, teraz potrzeba pozwolenia panny Celinki na zabranie głosu ;)
  • pansowa 17.01.2021
    SwanSong dokładnie
  • pansowa 17.01.2021
    Strasznie bezczelna pannica.
    Nawet wyznaczanie prawd ogólnoludzkich sobie uzurpuje.
  • Dekaos Dondi 17.01.2021
    Antoniuszu↔Bardzo ciekawy tekst w sensie poruszonych kwestii.
    Lubię takie rozważania i pytania, gdzie odpowiedź bywa za „mgłą”
    Moje „trzy grosze”:
    Metaforycznie wiemy tyle o Bogu, co komputer o człowieku.
    Dla niego pojęcia: miłości, nienawiści i tego typu uczuć,
    są poza granicą pojmowania.
    Jednakowoż nie pomyślimy więcej, niż możemy, w granicach swojego umysłu.
    Nie chciałbym wierzyć w Nadistotę,
    której istnienie, można by bez problemu udowodnić,
    co by oznaczało, że jest na naszym „poziomie.” To co to byłby za bóg?
    Istnienie Boga, nie ma początku i nie będzie miało końca.
    W przeciwieństwie do nas. Z początkiem.
    Oczywiście cały komet→to zdaniem mym:)
    Pozdrawiam:)↔5
  • Anonim 17.01.2021
    Dekoś,
    jak najbardziej się zgadzam.
    A tekst jest stary, jeno poprawiony i dopisane co nieco.

    Pozdrawiam
  • Ant 17.01.2021
    Świetny tekst. Bardzo mi się podoba!
    Odnośnie otwartego pytania (zakładam, że pytasz o wiarę w Boga?). W pytaniu przyjąłeś założenie, że każdy jest wierzący. Jeśli ktoś kto ma w sobie wiarę i się jej wyrzeka to z pewnością nie będzie to korzystne dla psychiki tej osoby. Natomiast jeśli ktoś nie ma wiary, to problem nie istnieje.
  • Anonim 17.01.2021
    No, pierwszy raz Cię chyba widze pod moim tekstem.
    Po pierwsze wychodziłem z założenia, że wiara jest naturalna dla każdego człowieka, skoro w każdej cywilizacji się wykształciła.
    A ludzie z zablokowaną złością myślą dokładnie to samo - ja po prostu nie odczuwam złości.

    Dzięki za komentarz i piękne słowa.

    Pozdrawiam
  • DEMONul1234 18.01.2021
    Bardzo dobrze napisane. Tu odwołam się do mylnego przekonania większości osób. To, że na Ziemi istnieje tyle wyznań, tylu bogów nie neguje istnienia istoty wyższej. Ludzie mieli swoje wyobrażenia Boga i tyle.
  • Anonim 18.01.2021
    Zgadza się. To może działać na zasadzie, że czują, że cos jest, ale nie wiedzą co.

    Dzięki i pozdrawiam.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania