Jest mi niezwykle miło ?
Najlepsze, że nie wiem zupełnie dokąd mnie to zaprowadzi. Mam nadzieję, że nie zaczniesz się przy tym nudzić. Postaram się urozmaicać.
Pozdrawiam również ?
Maja2298, jak na od wczoraj to myślę że jest świetnie.
Nie wiem, ja po roku zorientowałem się, że umiem pisać. Po czterech i pół poczułem się pisarzem, najlepsze momenty, to gdy czyta się jakiś swój text, którego już się nie pamięta i autor sam się zachwyca ?
Chociaż teraz większość tego, co napisałem już mi się nie podoba tak bardzo, niektóre przerabiam, o innych zapominam... Teraz to i tak proza najważniejsza, to Bogosłowie to ma być taka Biblia do mojego świata fantasy...
Pozdrawiam ?
Pobóg Welebor↔No zapewne, przy czytaniu, nie można być osowiałym, lub odwrotnie, właśnie się zaczyna nie być.
Znowu splot. Nie tyle o mądrości, co dążeniu do niej, z nutką przestrogi jakby, by o własnych słabościach pamiętać
i nie dać się wplątać. Mieć kontrolę nad "plecionką"↔Tak jakoś mnie się skojarzyło:)
Trudno ogarnąć precyzyjnie:)↔Pozdrawiam☺️:)
O właśnie, sowa była zwiastunem śmierci podobno, stąd "osowiały". Powinienem był to zawrzeć, ale nie wiem, czy u mnie będzie wyrażenie "osowiały". Muszę rozważyć, dzięki wielkie ?
Pozdrawiam również ?
Dekaos Dondi "nie można być osowiałym lub odwrotnie" -podoba mi się to tworzenie słów ze słów :) Właśnie- bo sowy nocą widzą, to ptaki nocy - porównałabym to do kreta, który w tunelu też światełka nie ma, a dokładnie wie, gdzie podąża.
Czasem trudno mi rozgryźć słowa Welebora i to właśnie pociąga, zastanawia... najbardziej ostatnie wersety- dziecko Księżyca-Książnica i Słońca-Słonia ...to Księga Życia o długiej trąbie i wielkich uszach- bo słychać ją w przeszłości i w przyszłości, gdy zaryczy.. w religii hinduskiej też słonie a w islamie księżyc i gwiazdy- gdyby te symbole razem
połączyć to jakby puzzle istnienia świata układać, dla którego "Na początku było Słowo"
Mój debiut to będzie "Pobóg Welebor" nowela urban fantasy, pierwsza z cyklu. Napisane już jest, tylko chcę rozszerzyć i polepszyć. Może będzie jakiś dodatek bardziej poetycki, zobaczy się. Czekam na fundusze, w przyszłym roku powinno się ukazać ?
Dostaniesz egzemplarz jeśli chcesz.
Dzięki ?
Pobóg Welebor Super! Bardzo się cieszę :-) Oczywiście, że kupię. Daj znać jak już będzie :)
P. S. A tak poza tym, poezje tylko czytałam w szkole, czasem coś przeleciało przez oczy, coś tam też pisałam po trochu, ale dopiero tu na tym portalu zaczęłam czuć tę poezję, czasem wiersz piękniejszy niż niejeden film, gdy poeta potrafi słowami obraz wybudować i pozwoli odczuć to wszystkimi zmysłami. Rozumiem to teraz po swojemu, nie tak jak kiedyś mnie uczono. Każdy rozumie te same słowa nieco inaczej i to wciąga, by brnąć w to jeszcze bardziej.
A Ty bawisz się słowami jakby to były instrumenty, a każda literka nutką w Twoich rękach :-)
A wiesz, że mam trochę książek, ale żadnego tomiku poezji- więc Twój będzie pierwszy :)
Atriskel, oczywiście dam znać wraz listą osób, które otrzymają egzemplarz w prezencie ?
W szkole tylko można się zniechęcić, to prawda. Ja sam kupiłem z poezji wszystko Peipera, Kochanowskiego, Staffa, Przybosia, Mickiewicza Dziady, Reja coś, i to chyba wszystko, no Szekspira w oryginale na przyszłość... Ale mam trochę poezji w domu poza tym. Jeszcze Leśmiana nie kupiłem wszystkiego, ale mam coś.
Zanim wyjdzie jakiś tomik mój, na pewno będziesz już miała parę innych, bo mój projekt tomu "Słowiaśnie" z wierszami takimi jak "Szepca" i "Stary niebosiąg" odroczony jest.
Pozdrawiam ?
Pobóg Welebor Słowiaśnie- Jaśnie- Ja śnię- wiośnie- właśnie- Słowianie - Wianie - O wianie- O wiośnie- Słowa- Sławię- Sława- Ława- Łowi- ile słówek z jednego się uplągło :-) A wiesz, że ja też kiedyś bawiłam się rozbieraniem słówek, ale angielskich- a tam jedno słowo ma wiele znaczeń, a to czasem komedia co mi wychodziło.
Za tomik zapłacę, gdy będziesz wszystkich obdarowywał to pewnie nazbiera się tego sporo.
Co do szkoły .. hmm lektury też czytałam, bo musiałam, choć nie zawsze :) A czytanie polubiłam dopiero po szkole, gdy przeczytałam serie "Saga o ludziach lodu"-te książki tak mnie wciągnęły, że czasem w nocy czytałam, bo tak mnie ciekawiło co będzie dalej :) oh gdyby lektury też takie fajne były to dzieciaki chętniej by czytały, ale czego by się wtedy nauczyły? O kulturze, sztuce, swoich korzeniach, posługiwania się słowem...to wszystko potrzebne..
No to masz nieźle tomików-ale to prawda- by dobrze pisać, trzeba też dużo czytać ;-)
Atriskel, tylko że to nie będzie tomik, a książka prozą, dlatego mówię, że wcześniej pewnie będziesz miała inne. Obdarować tylko parę osób stąd zamierzałem, tych, co czytali pierwszą wersję w odcinkach tutaj.
A, jeszcze słowiaśnie to trochę jak "baśnie" ?
Komentarze (19)
Najlepsze, że nie wiem zupełnie dokąd mnie to zaprowadzi. Mam nadzieję, że nie zaczniesz się przy tym nudzić. Postaram się urozmaicać.
Pozdrawiam również ?
Pozdrawiam ?
Nie wiem, ja po roku zorientowałem się, że umiem pisać. Po czterech i pół poczułem się pisarzem, najlepsze momenty, to gdy czyta się jakiś swój text, którego już się nie pamięta i autor sam się zachwyca ?
Chociaż teraz większość tego, co napisałem już mi się nie podoba tak bardzo, niektóre przerabiam, o innych zapominam... Teraz to i tak proza najważniejsza, to Bogosłowie to ma być taka Biblia do mojego świata fantasy...
Pozdrawiam ?
Znowu splot. Nie tyle o mądrości, co dążeniu do niej, z nutką przestrogi jakby, by o własnych słabościach pamiętać
i nie dać się wplątać. Mieć kontrolę nad "plecionką"↔Tak jakoś mnie się skojarzyło:)
Trudno ogarnąć precyzyjnie:)↔Pozdrawiam☺️:)
Pozdrawiam również ?
Czasem trudno mi rozgryźć słowa Welebora i to właśnie pociąga, zastanawia... najbardziej ostatnie wersety- dziecko Księżyca-Książnica i Słońca-Słonia ...to Księga Życia o długiej trąbie i wielkich uszach- bo słychać ją w przeszłości i w przyszłości, gdy zaryczy.. w religii hinduskiej też słonie a w islamie księżyc i gwiazdy- gdyby te symbole razem
połączyć to jakby puzzle istnienia świata układać, dla którego "Na początku było Słowo"
Dostaniesz egzemplarz jeśli chcesz.
Dzięki ?
P. S. A tak poza tym, poezje tylko czytałam w szkole, czasem coś przeleciało przez oczy, coś tam też pisałam po trochu, ale dopiero tu na tym portalu zaczęłam czuć tę poezję, czasem wiersz piękniejszy niż niejeden film, gdy poeta potrafi słowami obraz wybudować i pozwoli odczuć to wszystkimi zmysłami. Rozumiem to teraz po swojemu, nie tak jak kiedyś mnie uczono. Każdy rozumie te same słowa nieco inaczej i to wciąga, by brnąć w to jeszcze bardziej.
A Ty bawisz się słowami jakby to były instrumenty, a każda literka nutką w Twoich rękach :-)
A wiesz, że mam trochę książek, ale żadnego tomiku poezji- więc Twój będzie pierwszy :)
W szkole tylko można się zniechęcić, to prawda. Ja sam kupiłem z poezji wszystko Peipera, Kochanowskiego, Staffa, Przybosia, Mickiewicza Dziady, Reja coś, i to chyba wszystko, no Szekspira w oryginale na przyszłość... Ale mam trochę poezji w domu poza tym. Jeszcze Leśmiana nie kupiłem wszystkiego, ale mam coś.
Zanim wyjdzie jakiś tomik mój, na pewno będziesz już miała parę innych, bo mój projekt tomu "Słowiaśnie" z wierszami takimi jak "Szepca" i "Stary niebosiąg" odroczony jest.
Pozdrawiam ?
Za tomik zapłacę, gdy będziesz wszystkich obdarowywał to pewnie nazbiera się tego sporo.
Co do szkoły .. hmm lektury też czytałam, bo musiałam, choć nie zawsze :) A czytanie polubiłam dopiero po szkole, gdy przeczytałam serie "Saga o ludziach lodu"-te książki tak mnie wciągnęły, że czasem w nocy czytałam, bo tak mnie ciekawiło co będzie dalej :) oh gdyby lektury też takie fajne były to dzieciaki chętniej by czytały, ale czego by się wtedy nauczyły? O kulturze, sztuce, swoich korzeniach, posługiwania się słowem...to wszystko potrzebne..
No to masz nieźle tomików-ale to prawda- by dobrze pisać, trzeba też dużo czytać ;-)
A, jeszcze słowiaśnie to trochę jak "baśnie" ?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania