Tekst przepełniony bólem i rozpaczą był od samego początku, ale dopiero dochodząc do ostatniego zdania, można zrozumieć jak niesamowite cierpienie spadło na zaledwie dziesięcioletniego chłopca. I tak krótkim tekstem udało Ci się przekazać naprawdę wiele emocji, które musiałyby towarzyszyć temu zdarzeniu.
Co do paru mankamentów, które wyłapałam - błędy, głównie przecinki, czyli ich brak:
"Kontrolowany chaos jest dosłownie wszędzie, otacza mnie ale i uspokaja."; "Jego pierś zdobią błyszczące odznaczenia ale to nie one przykuwają mają uwagę." przecinek przed "ale" w tych zdaniach i w wielu innych, których tu nie wypisuję
"Mężczyzna klęka na jedno kolano by się z mną zrównać po czym pochylił głowę." w tym zdaniu brakuje przecinka, zdecydowanie przed "po czym" powinien być i chyba w którymś poprzednim zdaniu też go brakowało; poza tym -> mieszanka czasów! (klęka, pochylił)
"Całą te scenę" -> brakuje ogonka przy 'tę'
"Uderzam ręką w wazon z kwiatami który roztrzaskuje się na podłodze. " przecinek
I jeszcze mała uwaga odnoście estetyki tekstu - myślę, że lepiej byłoby podzielić ten tekst na mniejsze akapity. Wtedy czytałoby się znacznie lepiej, przynajmniej według mnie.
"Mężczyzna klęka na jedno kolano by się z mną zrównać po czym pochylił głowę. Każdy ruch trwa w nieskończoność. Gdy w końcu spojrzał mi w oczy to zobaczyłem ogromny, przytłaczający żal. Wyciągnął rękę i położył mi na ramieniu. Coś do mnie mówił ale go nie słuchałem. Nie słyszałem. Nic nie czułem. Nic nie widziałem. To było tylko moje ciało. Za plecami usłyszałem dźwięk uchylanych drzwi. Nie odwróciłem się ale wiedziałem, że to mama zajrzała sprawdzić co się dzieje. Całą te scenę widziałem jakby z perspektywy trzeciej osoby." -> ten fragment jako jedyny jest pisany w czasie przeszłym; nie wiem czy jest to zabieg celowy, czy nie, ale moim zdaniem lepiej trzymać się konsekwentnie jednego czasu
Co do całości tekstu, jest naprawdę dobry i udało się w nim przekazać wiele przejmujących uczuć. Jednak ze względu na błędy, które może i nie są rażące, ale są, zostawiam 4 :)
Bardzo dziękuję za tak wyczerpującą opinię. Przecinki to mój mały koszmar. Staram się doskonalić pod tym względem każdego dnia. Wskazanie błędów jest na wagę złota! :)
Dzięki wielkie Filip! W sumie to jeden z moich pierwszych tekstów. Mam nadzieję, że kiedyś rozwinę się na tyle, że znikną błędy. Ale mam Was! Zawsze mi pomożecie i wskażecie co można jeszcze poprawić, więc się nie martwię ;)
Anonim22.06.2015
Hm. No właśnie mnie tekst nie chwycił. Z kilku powodów.
- emocje są opisane dobrze, mam wrażenie, że wyzbyłeś się tej przesady i egzaltowania, jednak dalej brakuje mi tutaj czegoś, co w pełni odda poruszenie - szczegółów, które sprawiają, że uwierzyłbym w taką sytuacją jako prawdziwą. Za emocje dałbym cztery.
- opisy są w porządku i tyle o nich można powiedzieć. Nieco szkolenie, nieco rzemieślnicze. Nie mogę się przyczepić, ale niespecjalnie również mogę się zachwycić. I tak lepsze niż u większości ludzi na opowi.pl
- Strasznie mnie odrzuca nadmierna ilość wykrzykników i trzykropków. Wolałbym, jako czytelnik, sam sobie dyktować tempo i moc zdań, to jak każde z nich powinno brzmieć. Wykrzyknik raz na jakiś czas - ok, ale nawalony po cztery, pięć w akapicie - za dużo.
- mam wrażenie, że gdyby pokusić się o pełniejszą wersję, efekt byłby znacznie lepszy
Jak sam widzisz, tekst się podoba szerszej publice, jedynie do mnie niespecjalnie trafia - emocje krążą dookoła jednego, średnio opisanego, jak dla mnie, wydarzenia, a budowa tekstu i użyte środki stylistyczne sprawiają, że tekst jest dla mnie mało wiarygodne w odbiorze. Nie mniej nie sądzę, by tekst zasługiwał na złą ocenę, gdyż pozostaje w sferze sprawnej, rzemieślniczej roboty.
Dzięki Ślepiec. Każdą uwagę biorę do serca i staram się dokładnie przemyśleć. Cieszę się, że chciałeś przeczytać i podzielić się ze mną uwagami.
Anonim22.06.2015
Prawdę mówiąc, to nie widziałem ani wielokropków ani wykrzykników, chyba je po prostu olałem, całego mnie wchłonął ten tekst, poczułem się tym małaym chłopcem, może to traumy mojego dzieciństwa dały znac o sobie, bo poruszyły się we mnie całe pokłady zaszłości
Podziwaim jak może dorosły facet oddać to co się dzieje w dziecku
to nie jest typowe opowiadanie, z konkretnym szkieletem i schematem, to odbiega od tego co czytałem a przede wszystkim , poruszyło mnie do głębi
ja teksty odbieram, jak Natalia, emocjonalnie raczej, nie obchodzą mnie kanony pisania tylko czy to trafia do mnie czy też, dlatego nie będę nigdy dobrym pisarzem bo reaguję jak nastolatka ;p
A jak mamy odbierać teksty jeżeli nie emocjonalnie? Udało mi się wyrwać Cię z Twojego świata i umieścić w tym chłopcu. O niczym innym, jako autor, nie mógłbym marzyć. Cieszę się, że tak podchodzisz do tekstów! :)
Anonim22.06.2015
Ty, Chris, tworzysz dobrze, ale mam wrażenie, że odrobinę szkolnie. Odrobinę tak jak powinno być. Może taki masz styl - ale chętnie bym zobaczył tekst, w którym łamiesz konwencje i po prostu kroisz zasady, robiąc rzeź. Eksperymentuj.
Emocjami bawisz się dobrze - po prostu twierdzę, że masz tyle potencjału, że potrafisz znacznie lepiej :P Wymagam od Ciebie. Ot. Nie odbierz tego źle, bo każdej osobie tutaj stawiam ocenę bardziej względem niej niż tego, co się na opowi dzieje i prezentuje.
Czytam teraz inny Twój tekst i już mi się podoba - świetne, dynamiczne opisy. Będzie 4+
Teraz to mnie zmotywowałeś! Czytaj dalej, przyjacielu, oby to była rzeźnia na którą czekałeś ;) Obym Cię nie zawiódł.
Anonim22.06.2015
a to w sumie dobrze, że Ślepiec nie daje Ci osiąść w marazmie na laurach, że Cię motywuje do jeszcze lepszego pisania, bo najgorzej uwoerzyć w swoją zajebistość i zbierać tylko pochwały :)
Komentarze (15)
Co do paru mankamentów, które wyłapałam - błędy, głównie przecinki, czyli ich brak:
"Kontrolowany chaos jest dosłownie wszędzie, otacza mnie ale i uspokaja."; "Jego pierś zdobią błyszczące odznaczenia ale to nie one przykuwają mają uwagę." przecinek przed "ale" w tych zdaniach i w wielu innych, których tu nie wypisuję
"Mężczyzna klęka na jedno kolano by się z mną zrównać po czym pochylił głowę." w tym zdaniu brakuje przecinka, zdecydowanie przed "po czym" powinien być i chyba w którymś poprzednim zdaniu też go brakowało; poza tym -> mieszanka czasów! (klęka, pochylił)
"Całą te scenę" -> brakuje ogonka przy 'tę'
"Uderzam ręką w wazon z kwiatami który roztrzaskuje się na podłodze. " przecinek
I jeszcze mała uwaga odnoście estetyki tekstu - myślę, że lepiej byłoby podzielić ten tekst na mniejsze akapity. Wtedy czytałoby się znacznie lepiej, przynajmniej według mnie.
"Mężczyzna klęka na jedno kolano by się z mną zrównać po czym pochylił głowę. Każdy ruch trwa w nieskończoność. Gdy w końcu spojrzał mi w oczy to zobaczyłem ogromny, przytłaczający żal. Wyciągnął rękę i położył mi na ramieniu. Coś do mnie mówił ale go nie słuchałem. Nie słyszałem. Nic nie czułem. Nic nie widziałem. To było tylko moje ciało. Za plecami usłyszałem dźwięk uchylanych drzwi. Nie odwróciłem się ale wiedziałem, że to mama zajrzała sprawdzić co się dzieje. Całą te scenę widziałem jakby z perspektywy trzeciej osoby." -> ten fragment jako jedyny jest pisany w czasie przeszłym; nie wiem czy jest to zabieg celowy, czy nie, ale moim zdaniem lepiej trzymać się konsekwentnie jednego czasu
Co do całości tekstu, jest naprawdę dobry i udało się w nim przekazać wiele przejmujących uczuć. Jednak ze względu na błędy, które może i nie są rażące, ale są, zostawiam 4 :)
- emocje są opisane dobrze, mam wrażenie, że wyzbyłeś się tej przesady i egzaltowania, jednak dalej brakuje mi tutaj czegoś, co w pełni odda poruszenie - szczegółów, które sprawiają, że uwierzyłbym w taką sytuacją jako prawdziwą. Za emocje dałbym cztery.
- opisy są w porządku i tyle o nich można powiedzieć. Nieco szkolenie, nieco rzemieślnicze. Nie mogę się przyczepić, ale niespecjalnie również mogę się zachwycić. I tak lepsze niż u większości ludzi na opowi.pl
- Strasznie mnie odrzuca nadmierna ilość wykrzykników i trzykropków. Wolałbym, jako czytelnik, sam sobie dyktować tempo i moc zdań, to jak każde z nich powinno brzmieć. Wykrzyknik raz na jakiś czas - ok, ale nawalony po cztery, pięć w akapicie - za dużo.
- mam wrażenie, że gdyby pokusić się o pełniejszą wersję, efekt byłby znacznie lepszy
Jak sam widzisz, tekst się podoba szerszej publice, jedynie do mnie niespecjalnie trafia - emocje krążą dookoła jednego, średnio opisanego, jak dla mnie, wydarzenia, a budowa tekstu i użyte środki stylistyczne sprawiają, że tekst jest dla mnie mało wiarygodne w odbiorze. Nie mniej nie sądzę, by tekst zasługiwał na złą ocenę, gdyż pozostaje w sferze sprawnej, rzemieślniczej roboty.
Dałbym 3.5, gdybym mógł - tak daję 3.
Podziwaim jak może dorosły facet oddać to co się dzieje w dziecku
to nie jest typowe opowiadanie, z konkretnym szkieletem i schematem, to odbiega od tego co czytałem a przede wszystkim , poruszyło mnie do głębi
ja teksty odbieram, jak Natalia, emocjonalnie raczej, nie obchodzą mnie kanony pisania tylko czy to trafia do mnie czy też, dlatego nie będę nigdy dobrym pisarzem bo reaguję jak nastolatka ;p
Emocjami bawisz się dobrze - po prostu twierdzę, że masz tyle potencjału, że potrafisz znacznie lepiej :P Wymagam od Ciebie. Ot. Nie odbierz tego źle, bo każdej osobie tutaj stawiam ocenę bardziej względem niej niż tego, co się na opowi dzieje i prezentuje.
Czytam teraz inny Twój tekst i już mi się podoba - świetne, dynamiczne opisy. Będzie 4+
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania