Ból to najmocniejsza waluta

1.

Wszyscy będziemy

torturowani

pożerani żywcem przez szczury

będziemy

każdym jednym życiem we wszechświecie

Naprawdę

świnią o której nikt nie pamięta

szczurem wspomnianym wcześniej

żywą rybą na patelni

ja tobą a ty mną

A nawet

pedofilem mordercą

świętym stygmatykiem

Jesteśmy

zahipnotyzowanym Bogiem

2.

Dziecię płacze, dziecię kwili,

Coście, pytam, mu zrobili?

Narodzone, bo tak trzeba,

Bo zabraknie starym chleba...

Może będzie wielkim panem?

Albo zemrze nam nad ranem?

To łez padół, tak mówicie,

Po cóż jeszcze jedno życie?

Płacze, na ten świat nie chciało,

I śmiertelne przyjąć ciało.

Widzi pewnie, co go czeka,

Że odkupić ma człowieka;

A z nim wszystko, co stworzone,

I cierpienia nieskończone.

Spośród cierpień zaś najpierwsze:

Matki ból, gdy zemrze pierwsze...

3.

Zamień się z nim na jedno życie

serio, możesz to zrobić

to jedyne, co możesz zrobić

ono tutaj, a ty tam

dobra kiełbaska, pyszny stres

smaczne mleczko, wyborne cierpienie

jestem świnią, która ma urlop

kurczakiem na przepustce

na pigułkach amnezji

dług musi zostać spłacony

ból to najmocniejsza waluta

niezbadane kontynenty cierpienia

czekają