Bolesny cios miłości
Była to noc, piękna, miłosna
razem nad Wisłą w blasku księżyca.
Ja i on czujemy we dwoje
uczuć sto, ale jedno najbardziej
miłość, miła i wierna
spoczywa w naszych obu sercach.
Księżyc dziś większy niż słońce o zachodzie
otula nas dobroci i nadziei światłem,
tak pięknie czas płyną, aż skończył się nagle
pocałunkiem i spotkały się serca nasze.
Miało być pięknie - nie spaliśmy całą noc
wino się lało i serc naszych moc,
tańczyliśmy walca o poranku
w słońca ukazującym miłość blasku.
Jednak w momencie nieprzewidzianym
przeszła obok kobitka piękna - mało takich.
Biła z niej uroda, a on do niej.
Jaka to miłość była - kto powie?
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania