Bombiarz
Za własny szmal zabijam się
Codziennie bombę mam
Piję, bo lubię, ot, co chcę
Dlatego jestem sam
Wczoraj stawiałem, dziś Twój ruch
Za czynsz nie płacę już
Od ponad roku albo dwóch
Mój dach to brud i kurz
Nie potrafię jeść, muszę pić
Pijany zaliczam rów
Z bezdomną szmatą móc się gzić
Marzenia ściętych głów.
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania