Niespełniony poeta - Stalówka, Milady od Prosecco, Kierownik z kobzą ułożoną na brzuchu - hahahahahaha!
Jak ciepło i sympatycznie opisujesz swoje postaci. Łatwo je skojarzyć z pierwowzorami. Czyta się bosko!
Relacja Kierownika z ogrodnikiem bardzo mi się podoba. No i miłość ogrodnika do kwiatów:
"Ogrodnik w kwiecie wieku przyklęknął jeszcze po drodze przy fioletowych tulipanach, głaszcząc je czule i szepcząc zapewnienia, że ona nie przyjdzie. Odkąd ostatnim razem Milady podlała je Prosecco, nie mogły znaleźć sobie miejsca".
Cieszę się :) sam polubiłem Borutę Melingera, bo pisze się jego odcinkową biografię nadzwyczaj lekko, a styl celowo abstrakcyjny tylko ułatwia prowadzenie palców po klawiaturze ;) myślę, że Mordeczka jeszcze długo nie wróci do Piekła ;)
Komentarze (2)
Jak ciepło i sympatycznie opisujesz swoje postaci. Łatwo je skojarzyć z pierwowzorami. Czyta się bosko!
Relacja Kierownika z ogrodnikiem bardzo mi się podoba. No i miłość ogrodnika do kwiatów:
"Ogrodnik w kwiecie wieku przyklęknął jeszcze po drodze przy fioletowych tulipanach, głaszcząc je czule i szepcząc zapewnienia, że ona nie przyjdzie. Odkąd ostatnim razem Milady podlała je Prosecco, nie mogły znaleźć sobie miejsca".
Super!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania