Boski teatr

Kim jestem, kiedy samotnie spędzam noc w domu

Kiedy po powrocie zdejmuję z siebie maskę uśmiechu

I gdy odkładam wszystkie kostiumy jakie przywdziałam

 

Byłam dzisiaj wariatką, pocieszycielką, przyjaciółką

Tyle postaci przybrałam, w Boskim przedstawieniu

Wszystkie były na chwilę, wszystkie pięknie grane

 

Myślałam, że dobrze wcielam się w role

Raz nawet pamiętam, mój uśmiech był szczery

I śmiałam się jakby bez scenariusza

 

Dziś znów się zawiodłam, owacji nie było

Jedynie w parku jakaś pani z synkiem

Podarowała mi uśmiech, chyba prawdziwy

 

Wróciłam do domu i zmyłam makijaż

Ubrałam szorty, przewiewną bokserkę

Myślałam co dobrze i co źle zrobiłam

Bo jutro znów będę grać kogoś kim nie jestem.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (12)

  • Anonim 11.07.2015
    7 miliardów ludzi, 14 miliardów twarzy... Każdy z nas zachowuje się inaczej, zależnie od ludzi z którymi aktualnie przebywa. Tak naprawdę tylko my sami znamy swoje prawdziwe ja. Chociaż w sumie rodzi się pytanie: Czy jesteśmy tym za kogo się uważamy, czy tym czym widzą nas inni? Daję 5, bardzo ciekawy pomysł ;)
  • J.J Leto 11.07.2015
    Zgadzam się z Jaredem. Bardzo interesujący tekst.
    Ocena 5
  • Anonim 11.07.2015
    Więc czas pozbyć się kostiumów i być tym kim sama chcesz ;) Zostawiam pięć, tekst bardzo mi się podobał XD
  • NIka 11.07.2015
    Dziękuję bardzo ! :d
  • Haruu 11.07.2015
    Takie prawdziwe c; bardzo ładny :) 5
  • Galthar01 11.07.2015
    Dobre, bardzo mi się podoba.
    Jared w sumie dobrze prawi, co za łeb :D
    Piateczka!
  • NIka 12.07.2015
    Dzieki wielkie ! ;)
  • KarolaKorman 12.07.2015
    Znów ktoś odkrył to, że jest aktorem w teatrze zwanym życiem 5 ;)
  • NIka 12.07.2015
    Wieem, temat oklepany, ale słowa same mi wpadły do głowy, to postanowiłam coś z nich skleić ;p
  • Chris 12.07.2015
    Zakładamy maski. Jedna drugą, trzecią, aż w końcu już nie wiemy, która z tych masek była naszą prawdziwą twarzą. 5
  • Rasia 05.07.2016
    Postanowiłam powrócić sobie do jakichś staroci i troszkę u Ciebie pobuszować :) Na początek parę uwag:
    "I gdy odkładam wszystkie kostiumy jakie przywdziałam" - przecinek po "kostiumy"
    "Bo jutro znów będę grać kogoś kim nie jestem." - po "kogoś"
    Fajne wykorzystanie motywu maski i theatrum mundi, tyle że nieco przeinaczonego, bo człowiek nie do końca przyporządkowuje się swojej roli, nie wie, kim ma być i gubi się w życiu. Przykry proces, jaki coraz częściej można zaobserwować - z wierzchu szczęśliwi, a w środku strudzeni. Zostawiam 5 :)
  • NIka 07.07.2016
    Tak. Maski to mój częsty temat. Taki chyba jest najbardziej rzeczywisty, jeżeli mowa o egzystencji człowieka :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania