Boskie sny
Obudź się Boże, który mnie śnisz
Zerwij z doskonałych powiek
Pamięć moich nocy złych
Wiem, że we mnie wieczna zima
Jest dla ciebie płatkiem śniegu
Więc ją ogrzej czubkiem palca
Nieistotny roztop szczegół
Spłynie Ci po dłoni kropla
Wsiąknie w poduszkę jak łza
A Ty wstaniesz z boskiej pościeli
Zapomnisz o ludzkich snach
Komentarze (6)
Zerwij z powiek
Pamięć nocy złych
We mnie zima
Jest dla ciebie płatkiem śniegu
Nieistotny roztop szczegół
Spłynie Ci po dłoni kropla
Dla mnie tutaj jest wiersz, reszta nieistotna...
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania