...

.

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Bajkopisarz 13.05.2020
    Wypisałem Ci w miarę dokładnie wszystko, na co powinnaś zwrócić uwagę, zarówno w tym rozdziale, jak i następnych. Być może niektóre uwagi są przesadzone, ale chodziło mi też o wskazanie co ewentualnie można zrobić inaczej, nad czym popracować.

    „tym odorze, jednak ona miała z tym znaczne trudności. Nigdy nie należała do tych”
    2 x tym,
    tych – zamień na rzeczownik
    Gdyby takowy był, to urząd miasta już dawno rozwiązałby ten problem
    zamiast był – istniał, lepiej nie nadużywać „był”
    powalcz z zaimkiem ten (np. już dawno znalazłyby rozwiązanie)
    „niektórzy mieli niezły biznes z tego, że istniały takie obszary jak dzielnice nędzy.”
    na istnieniu dzielnic nędzy, niektórzy robili niezłe biznesy (bez zaimków)
    „urzędnik nagle gwałtownie”
    nagle albo gwałtownie, nie ma sensu wzmacniać przekazu synonimem. Gwałtowne można usunąć ze względu na powtórzenie.
    „rzucał i uważnie obserwowała mijających ją ludzi. Słońce świeciło wysoko na niebie, rzucając”
    rzucał – rzucając – za blisko, łatwo znajdziesz zamiennik
    „Każdy, kto mógł opatulał się więc najcieńszymi tkaninami, od głowy aż po kostki”
    Dziwne. Po co się opatulać, nawet najcieńszymi tkaninami, jak łatwiej się „rozpatulać” :) Jeśli istniało prawo zakazujące pokazywania publicznie nagich fragmentów ciała, to w tym miejscu trzeba o tym wspomnieć.
    „szaty – niebieski szal, okrywający głowę i ramiona oraz długą, czerwoną, podobną do koszuli szatę.”
    szaty – szatę – powtórka
    „całkowicie miała skryte pod”
    skrywała – nie powtarzasz miała
    „mianowicie Rahiby, kapłanki bogini Pięknej, która żyła na co dzień”
    w tym szyku która dotyczy bogini Pięknej, a nie kapłanki
    „przyjaciółka, ale w liście napisała, że Przeorysza pragnie Morię”
    chaos we wprowadzeniu postaci. Pojawia się imię, pojawia się przyjaciółka, między to wchodzi jeszcze Przeorysza i nie wiemy do końca kogo poszczególne dotyczą. Pozostaje domyślanie się, a powinno być podane na tacy.
    „przybytku, o co prosiła Rahiba.”
    Tak napisane daje z równym prawdopodobieństwem obie możliwości: że nie weszła, bo Rahiba ją poprosiła by została na zewnątrz oraz że nie weszła, chociaż Rahiba ją prosiła, by weszła
    Jeśli to pierwsze to lepiej: przybytku, bo tak prosiła Rahiba
    „ja o mdłości.”

    „marudzisz. – mruknęła rozbawiona”
    bez kropki
    „i cofnęła się nieco, taksując ją wzrokiem i”
    ją – zbędne, drugie i zmień na po czym
    „Walnęła ją w ramię, udając oburzenie, a”
    Żeby czytelnik nie musiał liczyć półpauz dialogowych, dobrze byłoby dopisać: Moira walnęła
    „Po czym pstryknęło ją w nos.
    - A to za co?! - spojrzała z oburzeniem w jej”
    Pstryknęła lub coś pstryknęło
    Zamieniaj ją i jej w rzeczowniki, będzie się lepiej czytało, nie trzeba będzie zgadywać kto stoi za którym zaimkiem. Dla mnie to jest niestety chaos. Problem polega przede wszystkim na tym, że rozmawiają dwie istoty tej samej płci. Na końcu rozdziału masz podobną rozmowę Marysy z nekromantą, ale że są różnych płci i stosujesz odmienne zaimki lub końcówki” to idzie zrozumieć. Tutaj nie.
    „Cofnęła się w drzwiach, aby przepuścić ją przodem. To, co zobaczyła, wprawiło ją”
    Zaimkoza – naprawdę nie wiem, kto się cofnął.
    „słysząc sarkazm w jej głosie, którego sama używała”
    słysząc w jej głosie sarkazm, którego... (inaczej którego odnosi się do głosu)
    „”Proszę” i o to znalazły”
    oto
    „które było jedynym meblem w całym pomieszczeniu. Długie, rude włosy spływały po jej ramionach, niektóre opadały na skąpy dekolt, który”
    które-niektóre-który – powtórki
    „oczy idealnie dopasowane,”
    dopasowane – do czego?
    „kamienne regały z książkami,”
    przed chwilą była wzmianka, że w pomieszczeniu jest tylko biurko. No, ok, można się spierać, że kamienne regały to nie meble, ale po co wprowadzać zamieszanie ;)
    „przyjaciółki. – rudowłosa”
    po kropce wielka litera
    „kamienne krzesło, znajdujące”
    uwaga jak przy regałach
    „uczennicę. – przekrzywiła”
    po kropce wielka litera
    „ból na ramieniu. Zaczął klepać się w tym miejscu i po chwili masować, aby złagodzić ból”
    2 x ból, za chwile masz jeszcze boleć i znów ból
    „czas jechali do miasta,” jechali czyli oni, jacy oni, prócz w domyśle Rhagiusza?
    „drogi, aby sprzedać towary, które pieczołowicie przechowywali przez cały miesiąc, starannie je utrwalając, aby nic się nie zepsuło.”
    aby, które, aby – tworzy się połamaniec, zdanie tak długie, że na końcu nie pamiętam od czego się zaczęło.
    ” zawsze czekali, aż coś dostaną z upolowanego łupu. Zawsze”
    2 x zawsze
    „aby być tak określanym.”
    aby zasłużyć na takie określenie (unikasz powtórki być)
    „tłuszczu. – skinęła”
    Wielka litera po kropce
    „Nie było trudne ich upolowanie”
    Nie było trudno je upolować LUB ich upolowanie nie było trudne
    „Ostatnio wykrycie zwierzyny”
    sugeruję: wytropienie
    „to wyraźnie, więc skoro wyczuwał to i on, to zwierzęta musiały tym bardziej.
    - Niepokoi mnie to„
    4 x to
    „Mamy naprawdę kieską passę.”
    kiepską
    „Nie zapowiada się w najbliższym czasie, aby miało się to zmienić.”
    Nic nie wskazuje, aby w najbliższym czasie miało się to zmienić (znika powtórka się)
    „narzekacie na tego typu problemy.”
    na tego typu problemy – zbędne dopowiedzenie
    „skończyła jednego, otworzyła go”
    skończyła co robić? Brakuje czasownika
    „stole tak, aby go widzieć.”
    widzieć dotyczy stołu
    „które usłyszała od boga śmierci, podczas jednej z licznych wizji, które miała tej nocy. „Przeznaczenie nakazuje, aby likwidować tych, którzy”
    Które-które-którzy
    „do innych Kontynentów,”
    Raczej: na inne kontynenty (wielka litera będzie uzasadniona jeśli Kontynenty są jakąś nazwą własną a nie ogólną)
    „które główne korzyści czerpało z połowu pereł na wybrzeżu i ich transportu do innych Kontynentów, których nawy były znane tylko Namiestnikowi i Gubernatorom, którzy rządzili większymi miastami w Malharzarii, a tym samym administracyjnie dzielili ją na kilka sfer. Całe wybrzeże pod sobą miał Gubernator Hether, który z faktu połowu drogocennych, białych kulek różnej wielkości, czerpał ogromne korzyści. Tutaj też znajdowała się letnia rezydencja nowego zleceniodawcy Marysy, który właśnie przyjechał na kilka dni, aby spotkać się z agentami, dla których”
    6 x który/e/ch, wszystkie zdanie przeciągasz i łączysz po kilkakroć tak samo.
    Faktu – zbędne
    „go z daleko od tego, co”
    Z dala
    Zamiast tego – napisz, co właściwie mu się należało.
    „miała w tym odegrać”
    Jeśli już to: w nim (czasie), a najlepiej z „w tym” zrezygnować
    „gdy nic nie dostrzegła”
    Nie dostrzegła nic
    „wbijając go w czarne, kamienne posadzki”
    Czemu liczba mnoga posadzki, a nie jedna posadzka?
    „Zabębnił palcami opatrzonymi w liczne pierścienie o blat biurka.”
    Szyk: Zabębnił o blat biurka opatrzonymi w liczne pierścienie palcami.
    „temu z stolicy ruszyła”
    Ze stolicy
    „się szyderczo, odchylając się”
    Drugie się zbędne
    „rodziny? - kpina w”
    Kpina – wielka litera, bo to narracja nie dotycząca bezpośrednio sposobu wypowiedzi
    „wysyłacie? - z trudem powstrzymała”
    Z trudem – jw.

    W treści jest zupełnie nieźle. Jeśli masz na tę powieść długofalowy plan, to staraj się jak najwięcej rzeczy jasno tłumaczyć, dlaczego ktoś coś robi i po co. Jeśli piszesz na bieżąco, bez planu, to siłą rzeczy masz tylko ogólniki, a wyjaśnienia będą się pojawiały w miarę tworzenia. To bardzo trudne, żeby się nie pogubić, ale możliwe. W takiej sytuacji jesteś jednak skazana na ciągłą akcję, bez zastanawiania się, czy ogół działań ma jakiś głębszy sens.
  • Liv12365 13.05.2020
    Lecę to przeanalizować ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania