Bracia Ukraińcy
Dzwony zabiły,
Śmierć w okiennice zapukała.
Godło Polskie wraz z flagą pogrzebano.
Stodoły nam spalono,
Domy rozgrabiono.
Zamiast deszczu krew się lała.
Nie zwyczajnie...
Jak to w ogóle możliwe.
Lecz nasiąknięta zdradą.
Brat wrogiem się stał.
Siekiery, widły wyciągnięto,
Nie do pracy,
Do rzezi krwawej!
Otóż z pokolenia na pokolenie przekazywanej.
Ale cisza..
Nikt nic nie słyszał?
Ni pisku?
Ni wrzasku?
Tylko branie, litowanie.
A Bandera wciąż bohater.
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania