brak
o krok od wygranej
serca - jak szczęk dwóch mieczy
walka
sen o pokoju
kiedy budzisz się nocą z krzykiem
milczeniem łez na zimnych policzkach
bo one tam były
patrzyły na mnie
ale przecież to zwykły sen
jutro się nie powtórzy
nie będzie bitwy w której mi powiesz
że już do mnie nie wrócisz
a jednak patrzą
tak patrzą na mnie
czuję spokojny oddech
one to wiedzą
i przez to patrzą
gdy tak odejść nie mogę
i mówię sobie
się nie powtórzy
może i one usłyszą
w końcu oddadzą spokojny oddech
oczy zamkną i znikną
powiedz mi, proszę
kiedy mi zwrócisz
ciszę o brzasku poranka
i spokój kiedy zamykam oczy
kiedy nie patrzy
owca
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania