Brat Boga
Chciałbym być Bogiem
Na wszystko patrzeć z góry
Za każdym rogiem
Znanym, wiadomo którym
Wszystko zdradzałbym
Tym duszom zabłąkanym
Wszędzie chadzałbym
I śmiałbym się z obłąkanych
Ot, byłbym sławny
Ach, przynajmniej w niedziele
Mój umysł sprawny
Robiłbym tak niewiele.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania