Brat - dobra rada

Wiara upadła

Upadły ideały

Flakon wina upadł i potłukł się cały

Wina w nim było w cholerę, bez liku

Dałem wielką plamę, na miejskim chodniku

Szkło potłuczone, wino rozlane

Przybędzie MPO – będzie posprzątane

Czystością chodnik zalśni

Tymczasem kupię wino w sklepie z logiem żabki

Bo jak tak bez wina można egzystować? Gdy wiara, ideały przestają funkcjonować

Cel życia utracony, co mam robić bracie?

 

Obal dwie butle wina… a jutro walcz z kacem

I tak codziennie, z doby na dobę

Wtedy udowodnisz, żeś waleczny człowiek

 

Kategoria: wierutne bzdury

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Piotrek P. 1988 11.02.2021
    Przypomniały mi się przebłyski z różnych filmów, seriali i gier video. W znaczną większość z tych gier nie grałem, tylko widziałem w Internecie filmiki z rozgrywki, tak zwane gameplaye. 5, pozdrawiam :-)
  • Vincent Vega 11.02.2021
    Świetny wiersz z nutką ironii. Pozdrawiam :)
  • LBnDrabble 11.02.2021
    Już trwa kolejna edycja fajnej zabawy. Piszemy sto słówek na tematy:
    Pierwszy - "PO DRUGIEJ STRONIE ULICY"
    Drugi - "MANDRAGORA"
    Można pisać na jeden lub na drugi, można też połączyć w jedno drabble.
    Zaznaczamy, że piszemy tylko jedno drabble.
    Termin do północy 16 luty / 2021
    Liczymy na Ciebie!!!

    Literkowa
  • Pan Buczybór 11.02.2021
    No, bardzo spoko. Zabawne dość.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania