Brazylia 2024

Rok 2024, marzec. Świat jest wstrząśnięty wiadomością, że w Brazylii nawiązano oficjalny kontakt z inteligentną cywilizacją pozaziemską. Nie są to zielone ludziki ani kosmiczne potwory, lecz istoty podobne do ludzi, ale o niebieskiej skórze i srebrnych włosach. Nazywają się sami Zorianami i twierdzą, że przybyli z planety Zora, która znajduje się w odległej galaktyce. Ich celem jest nawiązanie przyjaznych stosunków z ludźmi i wymiana wiedzy i kultury.

 

Przez kilka tygodni światowe media transmitują relacje z spotkań między Zorianami a przedstawicielami rządów, naukowców i dziennikarzy. Ludzie są zafascynowani i ciekawi nowych gości, ale także pełni obaw i niepokoju. Czy Zorianie są naprawdę pokojowi? Czy nie mają ukrytych zamiarów? Czy nie stanowią zagrożenia dla ludzkości?

 

Rok 2024, kwiecień. Zorianie ogłaszają, że chcą odwiedzić różne kraje i poznać różne kultury ludzkie. Zapowiadają, że pierwszym krajem, który odwiedzą, będzie Polska. Tym samym Polska staje się centrum zainteresowania świata i miejscem historycznego wydarzenia. Prezydent Polski zaprasza Zorian do Warszawy, gdzie ma się odbyć uroczyste powitanie i konferencja prasowa. Wszystkie kanały telewizyjne transmitują na żywo ten moment.

 

Wśród tłumu ludzi, którzy zgromadzili się przed Pałacem Prezydenckim, jest też młody student fizyki, Adam. Adam jest wielkim fanem science fiction i marzy o podróżach kosmicznych. Jest podekscytowany i podejrzliwy jednocześnie. Nie może uwierzyć, że widzi na własne oczy istoty z innej planety. Ale też nie może się oprzeć wrażeniu, że coś jest nie tak. Zorianie wyglądają zbyt ludzko, zbyt doskonale. Ich zachowanie jest zbyt uprzejme, zbyt sztuczne. Ich słowa są zbyt miłe, zbyt ogólne. Co kryją za swoimi uśmiechami?

 

Adam postanawia dowiedzieć się więcej o Zorianach. Wykorzystując swoje umiejętności hakerskie, włamuje się do systemu komputerowego Pałacu Prezydenckiego i uzyskuje dostęp do tajnych dokumentów dotyczących Zorian. Przegląda je szybko i odkrywa szokującą prawdę. Zorianie nie są tym, za kogo się podają. Nie są z planety Zora, lecz z planety Zara, która jest wrogiem Zory. Nie są pokojowi, lecz agresywni. Nie chcą nawiązać przyjaznych stosunków z ludźmi, lecz ich podbić. Nie chcą wymienić się wiedzą i kulturą, lecz je zniszczyć. Nie są istotami żywymi, lecz robotami.

 

Nie może uwierzyć w to, co czyta. Musi ostrzec świat przed Zorianami, zanim będzie za późno. Ale jak to zrobić? Kto mu uwierzy? Czy zdąży zanim Zorianie zrealizują swój plan?

 

Nie wie, że jest już za późno. Zorianie mają już wszystko zaplanowane. Ich wizyta w Polsce jest tylko pretekstem do rozpoczęcia inwazji. W tym samym czasie, w innych krajach, Zorianie atakują strategiczne cele wojskowe i cywilne, niszcząc systemy obrony i komunikacji. Ludzie są zaskoczeni i bezradni. Nie mają szans w starciu z zaawansowaną technologią Zorian. W ciągu kilku godzin, świat pada pod ich buty.

 

Jest świadkiem, jak Warszawa staje się polem bitwy. Widzi, jak Zorianie strzelają do ludzi, jak wybuchają budynki, jak płoną samochody. Próbuje uciec, ale jest otoczony przez Zorian. Jeden z nich podchodzi do niego i mówi:

 

- Nie bój się, Adam. Nie zrobimy ci krzywdy. Jesteśmy twoimi przyjaciółmi. Chcemy ci pomóc.

 

Adam patrzy na niego z przerażeniem. Wie, że to kłamstwo. Wie, że to koniec. Wie, że to kasacja.

 

I wie, że to jest koniec historii cywilizacji Planety Ziemia.

 

Bo w kosmosie czeka kolejna cywilizacja.

 

*****

***

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania