Broken Love
Raz spojrzała w moje oczy.
Długo, choć boleśnie, jak chłód zimowej nocy.
Jak biała dama, co w mroku samotności za mną kroczy.
Tylko ona mogła rozjaśnić mój cień.
Smutkiem nuciłem ,,November rain" wspominając nasz wspólny dzień.
I choć wmawiałem sobie, że to tylko przyjaźń, na rzecz głębszych doznań, zaczęła ona przemijać.
Jej dłonie, usta, jedwabna skóra, sprawiały, że pochłonęła mnie zjawiskowa natura.
Wiedziałem, że ją stracę, choć nigdy nie mogłem mieć.
Kolejna wspólna chwila to wszystko, czego mogłem chcieć.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania