brutalnie szara ściana
doznać wolności, po przerwie znaczącej
niczym świeżo skończone wyjmować pranie
uczucie kuszące
jak tost na śniadanie
powiew miłości odmianą przyjemną
od sromoty tłamszącej uczuć pojednanie
nadzieje nie bledną
jak tost na śniadanie
ilekroć gałązka dobrze napisana
wcięła się w życie, jak na wezwanie!
zacnie skomponowana
jak tost na śniadanie
to bóle istnienia poetów i ludzi
na ogół tak skrajnie niedoceniane
nic mniej się nie nudzi
jak tost na śniadanie
[...]
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania