Poprzednie częścibrzeg

brzeg

patrzę z innej strony

szukam śladu wbitej włóczni

może zupełnie niepotrzebnie

nazbyt pewni i zbyt tłuści

tną prawem ponad prawo

którego nie sposób zapisać

na kamiennych tablicach

zostawiłbym ich samych sobie

ale wycinają wspólne drzewa

przybijają skrzydła aniołom

do wiatraków które nie mielą

 

takie czasy

nienapisane listy czekają

aż dorosną adresaci

opowiem w nich dziwne historie

że do zbudowania łodzi

trzeba tylko wiary

i żadnych ale to żadnych

sanktuariów

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • befana_di_campi 25.10.2020
    Ta pała nie ode mnie ;) Nawet i na taką ocenę to trzeba u mnie zasłużyć :p
  • Jacom JacaM 25.10.2020
    szukaj dalej, może jakąś znajdziesz :-)
  • JamCi 26.10.2020
    Dobre, mądre, dojrzałe. Dla mnie jeden z Twoich najlepszych, dużo takiej czytelnej spójności jest.
  • Puchacz 26.10.2020
    Moim zdaniem Jacom przeszedł małą metamorfozę poetycką.
    W dobrą stronę o której pisze JamCiowa.
    Jest zwarty, spójny zapis bez starych, zbędnych i udziwnionych przestrzeni.
    Inaczej bym wiersz tylko podzielił.
    Bardzo dobry.
  • kigja 26.10.2020
    Jedynym sanktuarium jest Człowiek.
  • Pan Buczybór 27.10.2020
    O, doooobre

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania