brzegi Portugalii

cumy spuszczone statek

odbija od portu Portugalii

żagle napięte w mojej wyobraźni

wszystko zostało na brzegu

dziewczyny wspomnienia co kochałem

przed nami problemy rodzą się same

my dzieci my marynarze wieczni zdobywcy i chuligani

gdy rum rozjaśnia zmysły szukamy przygód

nikomu nic nie obiecamy

statek wehikuł czasu na oceanie domem

kapitan ojcem i matką

w bosmana słowach słyszysz i widzisz ukochaną

dusi dym z fajki pijesz rumem

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • sturecki 4 miesiące temu
    Czy w ostatniej linijce nie ma błędu? Wprawdzie jajka za fajka być mogą, ale, jeśli taki był zamiar, to linijka brzmi niegramatycznie. Podaję pod przemyślenie.
  • Yaro 4 miesiące temu
    Nawet pasują te jajka

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania