B.T.
Mieć ucho w nosie i słyszeć
ten chemiczny wrzask
wszelkiego świata
Miłosną pieśń
wabiącą samca motyla
Syreni śpiew pękającego
owocu wanilii
Arię rozkładu
ku chwale czerwi
I krzyk koszonych traw.
Może znajdziemy porozumienie
odsłuchując emocje
parujące z naszych ciał.
Coś co poza słowem
Jakaś nowa prawda
A może i na nią znajdzie się
zwodliwe pachnidło?
***
Jakie mogą być tajemnice
które szepce kwiat
trzmielowi
gdy zanurza w nim swą
niemą trąbkę?
Komentarze (5)
Są uczucia, emocje i refleksja, zmusza do myślenia i zastanowienia to tak na szybko, później jeszcze wpadnę.
Bacillus thuringiensis mi się skojarzyło ze względu na ten chemiczny wrzask świata.
Fajne jest te ucho w nosie.
I tu ładnie "Może znajdziemy porozumienie odsłuchując emocje parujące z naszych ciał." I "zwodliwe pachnidło".
Zakończenie pod gwiazdkami piękne.
I przepraszam, że tu zacytuję ale jestem w aucie, gorąco, spuszczone szyby i pani obok rozmawia przez telefon:" Kto Ci tak powiedział?Jakieś bery Ci się śnią po tych lekach" to tak też apropo chemii.
Jak dla mnie to takie w wierszu poszukiwanie równowagi, harmonii we współistnieniu wszystkich stworzeń, gdzie człowiek próbuje znaleźć receptę na wszystko w "pigułce" z odwrotnym opóźnionym skutkiem.
No cóż kończę, bo chyba mnie poniosło.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania