Przeczytałam dosyć szybko i pomyślałam, że można by skrócić o jedną strofę, która mało wnosi.
Wywaliłabym 2.
A w 3. zamieniłabym słowo "więc" na "noc", w pierwszym wersie.
Poza tym - prawda to: "folii niebieskiej/ Płat na powietrzu" zostaje w niejednej pamięci, "na życia trwanie". podobnie jak inne, z pozoru błahe obrazy.
Dochód? Dochoda? Nie czaję ?
Dziękuję, wiersz ten jeszcze, z początków, może nie robi szału, ale dzisiaj nie mógłbym go napisać, bo jak zastąpiłbym obce słowo folia? ?
Te folie (kurczę, folje powinno być, ale po francusku to fajnie se znaczy ?) na budowach są naprawdę czymś STAMTĄD...
Pozdrawiam również ?
Pobóg Welebor↔Mnie ów klimat tekstu, kojarzy się w jakiś sposób, z "tajemnicą tego, co będzie "po zakończeniu budowy'', gdy nastąpi "odbiór". Pozytywny lub nie:)↔ Szczególnie z tą "niebieską folią"↔Pozdrawiam?:)
Komentarze (9)
Wywaliłabym 2.
A w 3. zamieniłabym słowo "więc" na "noc", w pierwszym wersie.
Poza tym - prawda to: "folii niebieskiej/ Płat na powietrzu" zostaje w niejednej pamięci, "na życia trwanie". podobnie jak inne, z pozoru błahe obrazy.
Zrobię coś z tym.
Tak, ta folia jest tu wszystkim.
Dziękuję, pozdrawiam ?
Żywym podobne, to folii niebieskiej
Płat na powietrzu: jakby z własnej woli
Dychał powoli” ...noc w Twoim wierszu rości sobie prawo do niezwykłości rządzących w niej dochód.? Klimatyczny ładny wiersz. 5. Pozdrawiam ?
Dziękuję, wiersz ten jeszcze, z początków, może nie robi szału, ale dzisiaj nie mógłbym go napisać, bo jak zastąpiłbym obce słowo folia? ?
Te folie (kurczę, folje powinno być, ale po francusku to fajnie se znaczy ?) na budowach są naprawdę czymś STAMTĄD...
Pozdrawiam również ?
A, na orgu jakieś głupoty pisałem Ci, jak będziesz mieć chwilę ?
Pozdrawiam również ?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania