Burza

Błysk rozdziera niebo na dwa,

Jak miecz czarny aksamit.

Białe światło oślepia.

Przez chwilę nie możesz rozróżnić kształtów,

Byś mógł spojrzeć w głąb siebie.

Błyskawica dźga niezasklepione rany,

Wdziera się do oczu, by

Wyciągnąć z nich łzy.

Głuchy huk przetacza się po świecie.

Wywołuje ciarki na plecach;

Jest jak wrzask z tyłu głowy;

Wołanie myśli o pomoc;

Krzyk osoby, której już nigdy nie usłyszysz;

Cierń, wbijający się prosto w serce.

Boisz się.

Zaciskasz zęby, choć chcesz zedrzeć sobie gardło.

Symfonia szumów próbuje Cię uspokoić.

Szelest stukań szepcze nieprzyjemne słowa.

To wszystko Cię woła

Jak swego brata.

A Ty chcesz tylko

Wiedzieć, że nie jesteś sam w tej burzy.

Właśnie... W niej czy Z nią?

Czy ktoś może Cię uratować od Twojego wnętrza?

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

  • Pasja 27.05.2017
    Wiesz, że ja lubię burzę, ale tylko wtedy kiedy jestem bezpieczna, mogę obserwować. Jest to piękne zjawisko, bardzo ciekawie opisalaś. Pozdrawiam 5
  • Dzięki :) Ja też lubię, ale nie o północy, gdy się miało ciężki dzień, a wstać trzeba wcześnie.
    Pozdrawiam :)
  • Pasja 28.05.2017
    Diamentowa Róża A tak do tekstu wracając to burza twoja, to raczej obejmuje wnętrze istoty ludzkiej. Jej moc jest tak wielka, że zadaje nam ból. Pozdrawiam
  • pasja Taki był zamysł, choć opisywałam to, co czułam, widziałam i słyszałam w konkretnej chwili
  • PiesKot515 28.05.2017
    Bardzo dobrze opisałać burzę. Podczas czytania twojego wiersza moja wyobraźnia działała na pełnych obrotach. Wyobraziłam sobie burzę i to bardzo realnie. Wspaniała robota. 5/5
  • Dziękuję :)
    Mam nadzieję, że to dobrze :)
  • riggs 29.05.2017
    zapraszam do zabawy na forum: Wspólne opowiadanie. Dobre pisanie zawsze mile widziane, za wiersz 5
  • Dzięki, postaram się wziąć udział :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania