Być Mężczyzną
Przegrywasz to Chłopcze.
Przegrywasz i zaraz robi sie za późno.
Na wszystko jest czas.
Czas którego nie odwrócisz.
Którego biegu nie zmienisz.
Naprawdę nie widzisz jak to wszystko działa?
Tu nie ma „k.rwa - biorę sie za siebie”
Tu nie ma - od dzisiaj bede sie szanowal.
Tu k.rwa nie ma-od jutra jej nie bede kochal.
To nie Ty dyktujesz warunki,
Choc myslisz
Pewien jestes ze masz taka wladze.
Przykro mi
Ty grasz.
Jestesmy graczami
Wolna wolą podpisales sie
Wchodzac na Ziemi plansze
Przyjales jej zasady
Ktorych nigdy Nie zmienisz.
Za brak pokory pokornie zaplacisz
Pogrzebiesz siebie.
Pogrzebiesz ja.
Ten czas sie konczy. Przykro.
Czas w ktorym moze mozna bylo.
Czas z ktorego nie bedzie karocy i powozu
Czas z ktorego nie wyjda
Slowa koscielnej obietnicy
Skladanej w nadziei uscisku , ze wam sie uda.
Ten czas minal.
On Mija dalej.
….
Lecz
Czas madrego mezczyzny nadchodzi
Niepewny, bo chyba nie jestes jeszcze gotowy.
by wziac ma barki tytulu ciezar.
Nie tylko jego puste slowy.
Nowy czas Gry nadchodzi.
By wygrac, poziom przejsc,
Trzeba pozwolic poczuc sobie
Zaakceptowac ze
Mezczyzna to nie ten co walczy
Cale zycie sie spina
Bo ma walczyc
A ten ktory wie
Ze ma moc tworzenia na rowni
Z kobieta
I uzywa jej madrze
Kiedy ona bladzi.
Ciekawam czy jestes gotowy,
A moze dalej bedziesz szukał,
I nie znajdujac nic,
Sam siebie o-szukał
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania