Być może nienawiść

Może dlatego Cię tak bardzo nienawidzę

Bo alkohol wszedł tak mocno w źrenice

Może dlatego Cię tak nienawidzę

Bo Tramadol stał się lekiem na życie

Może dlatego nigdy nie było mi obojętne

Bo wszystko co z tobą stawało się obłędne

Może dlatego nikt nigdy nie dorównał

Bo co najwyżej mógł mieć lock. down

Może mogło być inaczej

Niż miałeś z ojcem na chacie

Ale nigdy nie chciałeś nic zmienić

Bo tak bardzo lubiłeś kolor tych smutnych źrenic...

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (16)

  • Grisza rok temu
    Smutne. Prawdziwe. Stylistycznie sporo do poprawki, ale w debiucie ode mnie 5.
  • Wiersz o prostej konstrukcji i z prostymi rymami, ale spodobał mi się.
  • Grafomanka rok temu
    E tam, do wiersza daleko... Nic nie poukładane, mowa potoczna, zero poezji...
  • Grisza rok temu
    Grafka, dlaczego tak rzadko spostrzegasz kontekst? Nie pierwszy raz. Tekst napisany słabo, ale treść ma coś w sobie. Parę poprawek i mamy kolegę!. Czemu ma nie być coś z niego? Jedna, dwie wskazówki i za drugim razem pochwalimy... No chyba. że już do końca życia będziemy się kotłować w obrębie: Ty, ja, ireneo, Straszy, Zielona itp.
  • Grisza
    Od Starszego trzy kroki daalej.
    NO!
  • Grisza rok temu
    Starszy Woźny, ty się nie obruszaj, tylko merytorycznie oceń produkcję Karmelowelove. A nuż coś z tego wyniknie...
  • Grafomanka rok temu
    Grisza, oceniam tekst, a moim zdaniem jest słaby, niedopracowany, i co najgorsze mowa potoczna... Ty chwal sobie treść, ja patrzę na całokształt.
  • RXA rok temu
    Grafomanka Czemu mowa potoczna jest tym "co najgorsze"? Poezja ani nie zabrania jej używania, ani nie wymaga używania kwiecistych metafor. To subiektywna niechęć do prostych tekstów czy istnieją jakieś zawodowe podstawy regulujące, co może być poezją?
  • Grafomanka rok temu
    RXA, mowa potoczna w poezji?
    Chyba mamy inne spojrzenie na wiersze... ty raczej o wierszykach świergotasz
  • RXA rok temu
    Grafomanka Jak kolec w palcu w pamięci kłuje taki twór jak "Colloquium niedzielne na ulicy", który mimo wszystko jest uznane za wiersz/poezję.
  • Grafomanka rok temu
    RXA, nie wierzę, że można nie dostrzec różnicy... po prostu nie wierzę
  • RXA rok temu
    Grafomanka Naucz się czytać, błagam, bo tłumaczenie Ci, o czym sama mówisz, zaczyna być upierdliwe.

    Nikt nie mówi o braku różnic, jedynie o użyciu mowy potocznej w utworach kategoryzowanych jako wiersze, co Twoim zdaniem jest tutaj największym przewinieniem.
  • Grafomanka rok temu
    RXA, uważasz, że Tuwim posługiwał się banalną, prostą mową potoczną? Bo nie rozumiem w ogóle porównania tej publikacji do jego wiersza.
  • RXA rok temu
    Grafomanka Uważam, jak wiele innych osób, w tym autentycznych ekspertów, że utwór, o którym wspominam, wykorzystuje mowę potoczną. Ty się nie plułaś o banał, tylko o (uwaga, cytuję Ciebie) "mowa potoczna w poezji? Chyba mamy inne spojrzenie na wiersze...". A jak Ci zaprezentować wiersz/poezję w całości na mowie potocznej oparty, to zmieniasz argumenty i zaczynasz kpić, że różnic między utworami nie widzę.

    Nawet jeśli Twoja opinia jest poprawna, to nie jest nic warta, jeżeli nie potrafisz jej poprawnie napisać, bo ilekroć zwrócić Ci uwagę na pieprzenie od rzeczy i czepianie się bzdur, to odwracasz kota ogonem, jakby to inni byli niekompetentni, a nie Ty leniwa.
  • RXA rok temu
    W oparciu o styl całości, doczepię się do drobiazgu - źrenice są przezroczyste, więc nie mają jako takiego koloru. Kolorowe są tęczówki. Nie ma tu szczególnej dbałości o sylaby czy rytm, więc możnaby bez trudu zmienić "kolor" na chociażby "widok" albo nawet "spojrzenie", bez psucia czegokolwiek.
  • zsrrknight rok temu
    słabe raczej

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania