Był doskonały
Akwador był doskonały
Gdy dzwonił w swoje cymbały
Założył na nogi sandały
Taki był doskonały
Z rana czasem ospały
Lecz wciąż doskonały
Doskiwerały mu upały
A on wigor ma okazały
Panienki go w nocy poznały
Jego fiutek był taki mały
Że wszystkie razem się śmiały

Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania