Była przyjaciółka
Mam na imię Linda. Jak dotąd mieszkam na niedużej wsi razem z rodzicami i młodszymi siostrami. W zasadzie mieszkam to dużo powiedziane. Raczej pomieszkuję, bo część tygodnia jestem w mieście, w którym studiuję.
Zaczęłam opowiadać o moim koledze z podstawówki, którego lubiłam i możliwe, że byłam nim zauroczona jako dziecko. Ostatnio zdałam sobie sprawę, że on też chyba mnie lubił. Przynajmniej tak wynika z moich wspomnień, które ostatnio analizowałam.
Tak, jestem z tych osób, które wszystko analizują i układają w głowie miliony scenariuszy. Do wniosku, że Stasiek mnie lubił, doszłam podczas myślenia o mojej byłej przyjaciółce Judycie.
Judyta była jedną z tych dziewczyn, z którymi każdy chce się przyjaźnić. Dziwnie to może zabrzmi, ale ja o to nie zabiegałam. W pierwszych klasach podstawówki zaczęłam się przyjaźnić z Klarą i przyjaźnimy się do dzisiaj. Była taka jak ja - cicha, spokojna, trzymająca się na uboczu.
Pewnego dnia w czwartej klasie Judyta przyłączyła się do mnie i do Klary, bo miała dosyć swojej wiecznie kłócącej się grupki dziewczyn. Nie pamietam czy czułyśmy się tym wyróżnione, ale wiem że od tamtego czasu przyjaźniłam się z obiema i nawet mam wrażenie, że pod koniec podstawówki z Judytą byłyśmy nierozłączne.
Niestety praktycznie z końcem podstawówki skończyła się znajomość z nią. Zaczęła olewać moje próby kontaktu i zaproszenia do siebie. Nie zliczę ile razy próbowałam zrozumieć czemu tak się stało. Podczas jednego z ostatnich takich rozmyślań pojawił się we wspomnieniach Stasiek, ale o tym opowiem już kolejnym razem.
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania